– Wszelkie uzależnienia, w tym także to od alkoholu, prowadzą do prawdziwych życiowych tragedii i duchowego okaleczenia – mówił biskup Romuald Kamiński.

W środę 28 sierpnia w katedrze warszawsko – praskiej została odprawiona msza dziękczynna za trzeźwość. Deklaracje dotyczące wyrzeczenia od nałogu zostały zawarte na początku sierpnia w Złotych Księgach Trzeźwości. Biskup Romuald Kamiński podkreślał szczególną rolę duszpasterzy, których misją jest duchowe wsparcie dla wszystkich, którzy próbują odmienić swoje życie, dziękował za wytrwałość wszystkich, którzy zdecydowali się na dobry krok.

– Modlimy się w intencji duszpasterstwa trzeźwości w naszej Diecezji. Dziękujemy Bogu za wszystkie dobre decyzje, zwłaszcza te, które zostały poparte wytrwaniem. Jednocześnie patrzymy do przodu i prosimy o tych, którzy będą pomocni braciom w potrzebie, którzy będą ich wspierać, prosimy o takich kapłanów – mówił biskup.

Hierarcha podkreślał, że wsparcie dla bliźnich jest najważniejszą formą posługi każdego kapłana. Jednocześnie dodał, że intencja wzajemnego wsparcia, zwłaszcza w najtrudniejszych sytuacjach, wyraża się w nauce Jezusa i całej Ewangelii.

– Nie ma innej formy prawdziwego oddania i służby Bogu, niż działanie na rzecz bliźnich potrzebujących pomocy, poranionych przez niewolę grzechu – podkreślał ordynariusz warszawsko – praski, biskup Romuald Kamiński.

Homilia nawiązywała do wspomnienia świętego Augustyna, który przed swoim nawróceniem, zatracał się i korzystał z przyziemnych rozrywek. Jak podkreślał hierarcha, przez cały czas modlitwą i czynem walczyła o niego jego matka, święta Monika.

– Młody Augustyn, przybywszy do Europy, rozmienia swoje życie. Odchodzi od Boga, oddaje się rzeczom niegodnym. Jednak jest przy nim cierpiąca matka, święta Monika, która nie poddaje się i robi wszystko ,aby przywrócić syna na właściwą drogę. Dzięki swojej wierze odnosi imponujące zwycięstwo, które powinno być wzorem dla wszystkich, którzy pomagają wyjść z życiowej zapaści. Nie tylko pomogła mu wyrzec się tego co złe, ale także wspomogła w nawróceniu. Świętego Augustyna znamy jako jednego z największych myślicieli Kościoła, jednocześnie to wszystko nie byłoby możliwe bez wsparcia kochającej matki, która modliła się za niego i wierzyła w odmianę – dodał biskup.

Ordynariusz warszawsko – praski powiedział, że intencją sierpnia jako Miesiąca Trzeźwości jest trzeźwość narodu, która będzie trwała przez cały rok. Podkreślał również, że nałogi stanowią największe zagrożenie każdego społeczeństwa, prowadząc do jego rozkładu i niewyobrażalnych konsekwencji duchowych i ekonomicznych.

Zdjęcia i tekst Artur Chmielewski