Home / Wiadomości  / Debata nad przyszłością Modlina

Debata nad przyszłością Modlina

fot. mazovia.pl

Przedsiębiorcy i mieszkańcy w obronie Modlina. W Modlinie odbyła się debata „S.O.S. dla Modlina”.

 

Podczas spotkania mieszkańcy, przedsiębiorcy oraz samorządowcy podpisali petycję w obronie lotniska. Apelują w niej, by rządowi udziałowcy, czyli Polskie Porty Lotnicze oraz Agencja Mienia Wojskowego wyrazili zgodę na podwyższenie kapitału zakładowego/dopłaty do kapitału lub pozwolili na wejście do spółki inwestora prywatnego, który zagwarantuje środki niezbędne na funkcjonowanie i dalszy rozwój lotniska.

 

Marszałek Adam Struzik zwraca uwagę, że w sprawie ratowania Modlina przez cały czas trwa totalna obstrukcja ze strony rządowej.

 

Mamy do czynienia z pandemią i z totalnym załamaniem się rynku lotniczego na całym świecie. Im szybciej odbudujemy ruch lotniczy, tym szybciej ludzie będą mogli przemieszczać się, a wiemy, że zainteresowanie tanimi lotami jest ogromne. Jeśli nie zrobimy tego teraz, to potem będziemy musieli odbudowywać to latami. Proszę mi wierzyć, ze strony Unii Europejskiej jest przychylność dla tego lotniska, a to wszystko to zasługa dymna po to, aby uniemożliwić dalsze funkcjonowanie Modlina – powiedział marszałek.

 

Jak zauważył wiceprezes mazowieckiego portu lotniczego Warszawa-Modlin Marcin Danił, port w Modlinie jest jednym z najszybciej wracających do gry po pandemii. W zeszłym roku lotnisko obsłużyło 800 tys. pasażerów, w tym roku władze spółki przewidują odbicie – milion sto obsłużonych pasażerów.

 

Francuska firma Egis chciałaby zainwestować w port. Rodzaj inwestycji jest zależny od tego, czego chcieliby wspólnicy. Firma może 'wejść” na nowe udziały, albo odkupić te udziały od udziałowca, który blokuje port i nie chce jego dalszego rozwoju. Dla nas to bardzo korzystna inwestycja. Jest to zgodne z tym, co robimy od kilku lat, czyli szukamy inwestora – mówił Marcin Danił.

 

Poseł Bożena Żelazowska twierdziła, że jej zdaniem problemy lotniska w Modlinie to efekt sytuacji politycznej.

 

Nie widzę takiej możliwości, żeby ten port został zlikwidowany. Zrobimy wszystko, aby to lotnisko tutaj zostało i rozwijało się. Cieszę się, że takie spotkanie miało miejsce. Myślę, że tutaj wszyscy jednym głosem będziemy mówić o tym, aby lotnisko w Modlinie pozostało – deklarowała.

 

Wobec przedłużającego się paraliżu, marszałek wystosował do premiera dwie propozycje. Zaproponował m.in. wykup udziałów od strony rządowej i przejęcie odpowiedzialności za lotnisko, jednak bezskutecznie. Wobec powyższego zaproponował, aby to strona rządowa wzięła pełną odpowiedzialność za port. Wszystkie próby dialogu napotykają na uniki ze strony PPL. Pojawiło się trzecie rozwiązanie – prywatny, doświadczony inwestor – i na to też nie ma zgody PPL-u.

 

Więcej informacji na stronie internetowej Samorządu Województwa Mazowieckiego.

 

Karolina Stachacz

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close