W Radiu Warszawa 106,2 FM wybrzmiała kolejna audycja z cyklu „Wychowywać? Ale jak?”, którą prowadzi Ewa Pietrzak. Gościem spotkania była Jolanta Białkowska – szczęśliwa żona i mama, dyrektor Biblioteki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz przewodnicząca zarządu Federacji Bibliotek Kościelnych. Już na początku rozmowy podkreśliła, że macierzyństwo było jej marzeniem od zawsze.
Pierwsze dziecko i radość nowego życia
Jolanta Białkowska została mamą po raz pierwszy w wieku 27 lat. Moment, w którym po porodzie trzymała w ramionach córkę Natalię, zapamiętała jako doświadczenie ogromnej radości i wzruszenia. Z czasem na świecie pojawiły się kolejne dzieci, a każde z nich wniosło do życia rodziny coś nowego i ważnego.
Gdy na świat przychodzi trzecie dziecko
Duża różnica wieku między dziećmi sprawiła, że narodziny syna Alberta stały się prawdziwą rewolucją. Choć wydawało się, że nic już nie zaskoczy doświadczonych rodziców, najmłodsze dziecko zmieniło rodzinne życie, wnosząc świeżość, energię i nowe wyzwania.
Dorosłe dzieci i trudne wybory
Ważnym tematem audycji było wychowanie dorosłych dzieci. Jolanta Białkowska otwarcie mówiła o trudności w akceptowaniu wyborów córek, które nie zawsze były zgodne z jej oczekiwaniami. Z czasem zrozumiała jednak, że relacja z dzieckiem jest ważniejsza niż spory o życiowe decyzje.
Wraz z mężem przyjęli zasadę szczerych rozmów. Rodzice jasno mówią, co im się nie podoba, ale jednocześnie podkreślają, że szanują decyzje dzieci i nie wycofują swojej miłości. Taka postawa – jak zaznaczyła gość Radia Warszawa – chroni więź rodzinną i daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa.
Małżeństwo oparte na zaufaniu
Podczas audycji nie zabrakło także wątku małżeństwa z ponad 25-letnim stażem. Wspólna praca, codzienność i zmiany zawodowe uczyły zaufania oraz cierpliwości. Jolanta Białkowska podkreśliła, że życie często zaskakuje, jednak to właśnie zaufanie Bogu pozwala dostrzec w trudnych sytuacjach dobro i sens.
Rozmowa w Radiu Warszawa pokazała, że wychowanie dzieci nie polega na realizowaniu własnych planów, lecz na towarzyszeniu, słuchaniu i budowaniu relacji. To droga pełna wyzwań, ale także radości, która wymaga miłości, pokory i zaufania.
Tekst: Grzegorz Kozłowski
Źródło zdjęcia głównego: Macierzyństwo (obraz Stanisława Wyspiańskiego)






