„Przez jego kapłaństwo sam Jezus przychodził do ludzi”
W parafii Dobrego Pasterza na warszawskim Ulrychowie, pożegnano ks. prałata Józefa Łazickiego. Duchowny był budowniczym kościoła, pierwszym proboszczem, a następnie rezydentem tej wolskiej parafii.
Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski przypomniał, że ks. Józef był bardzo ceniony przez swoich parafian.
– Parę lat temu, byłem tutaj podczas jednej z rocznic tej parafii. Kiedy w czasie kazania wymieniłem nazwisko ks. Łazickiego, już wtedy emeryta, Kościół wstał spontanicznie i rozległy się niemilknące brawa. Powiedziałem wtedy, że to mówi o nim i mówi o tym, jaką parafię ten kapłan stworzył. Rzeczywiście odszedł Dobry Pasterz – mówi kard. Nycz.
Był kapłanem, który ochoczo wypełniał swoją codzienną posługę – mówił w homilii proboszcz parafii Dobrego Pasterza, ks. Zdzisław Rogoziński.
– Odszedł od nas pasterz co ukochał lud, o Jezu dzięki Ci za jego duszpasterski trud, za jego wiarę, za tą ciągłą młodość ducha która sprawiała, że do trudu i posługi kapłańskiej szedł z pośpiechem. Wiedział bowiem, że przez Jego kapłaństwo idzie Jezus Chrystus do ludzi – mówił proboszcz.
Ks. Józef Łazicki urodził się w 1940 roku w Karpinie koło Radzymina. Święcenia kapłańskie przyjął w 1963 roku z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego.
Jako wikariusz posługiwał w parafiach: w Makowie, Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, Najczystszego serca Maryi na Grochowie. W latach 1976-1983 był proboszczem parafii św. Elżbiety w Powsinie, a następnie parafii św. Wawrzyńca na Reducie Wolskiej. W latach 2005-2008 był pierwszym proboszczem parafii Dobrego Pasterza na Ulrychowie.
Kapłan zmarł 26 października w wieku 80 lat.
Słowo kard. Kazimierza Nycza:
Cała homilia proboszcza ks. Zdzisława Rogozińskiego:
Krzysztof Jędrasik