Najpóźniej w przyszłym miesiącu do sejmu ma trafić projekt ustawy w sprawie podziału Mazowsza. Poinformował szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski. Chodzi o podział Mazowsza na województwo mazowieckie i warszawskie.
– Jestem zdumiony i oburzony powrotem do pomysłu rozbioru Mazowsza. W kraju panuje epidemia, dziesiątki ludzi umiera z powodu COVID 19, brakuje miejsc w szpitalach, a panowie z PiS zajmują się kolejnymi podziałami społeczeństwa. Zajmijcie się gospodarką, ochroną zdrowia, rolnictwem – tym wszystkim, czym żyją ludzie na co dzień. Nie dzielcie społeczeństwa – mówi marszałek Adam Struzik.
Urząd marszałkowski dokonał analizy prawnej pomysłu podziału Mazowsza. Według niej podział naruszy szereg norm konstytucyjnych.
– W tym przede wszystkim art. 2 przez szereg różnych negatywnych konsekwencji dla obywateli, w tym braku odpowiedniego okresu dostosowawczego, a także braku wcześniejszych konsultacji społecznych – mówi Aneta Gęsiarz Krasucka z departamentu do spraw prawnych urzędu marszałkowskiego.
Marcin Wajda z departamentu rozwoju regionalnego i funduszy europejskich mówi, że podział nie spowoduje, że Mazowsze dostanie więcej pieniędzy z unii europejskiej.
– Środki zostały już wstępnie podzielone na Radzie Europejskiej (…) ta pula dla Polski nie może się już zwiększyć, bo została ona już wynegocjowana i podział województwa nie ma tu nic do rzeczy.
Jednym z etapów podziału Mazowsza będą wybory do sejmików województwa warszawskiego i województwa mazowieckiego. Wybory te miałyby się odbyć w 2021 r.
Bartosz Święciński