Papież Franciszek w rozważaniu na Anioł Pański podkreślił, że Bóg ukrywa się w najbardziej pospolitych i zwyczajnych sytuacjach naszego życia. Ojciec Święty mówił na początku Adwentu, że musimy nauczyć się rozpoznawać obecność Boga w naszym życiu.

Jak powiedział Papież Franciszek, Bóg nie przychodzi w wydarzeniach nadzwyczajnych, ale w sprawach dnia powszedniego. W rozważaniu próbował odpowiedzieć na pytania: w jaki sposób Pan przychodzi i jak Go rozpoznać i przyjąć.

– Wyobrażamy sobie, że Pan przychodzi w sposób niezwykły, być może poprzez jakiś cudowny znak” – mówił Ojciec Święty. Natomiast Jezus mówi, że stanie się to „jak za dni Noego. A co czynili za dni Noego? Najzwyczajniej normalne, codzienne sprawy życia: „jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali – dodał.

Papież Franciszek podkreślił żeby mieć to na uwadze, że Bóg jest obecny w naszej codziennej pracy, w przypadkowym spotkaniu, w obliczu osoby potrzebującej, a także wtedy, gdy stajemy wobec dni, które zdają się szare i monotonne.

Papież podkreślił także, że musimy być czujni, by rozpoznać przychodzącego Boga. Przypomniał słowa św. Augustyna: „Boję się Boga przechodzącego obok”, które oznaczają strach przed tym, że Bóg przejdzie obok i się Go nie rozpozna.

Ojciec Święty zachęcił do zastanowienia się w czasie Adwentu, czy jest się świadomym tego, czym się żyje i czy stara się rozpoznawać Bożą obecność w codziennych sytuacjach. Papież podkreślił, że jeśli nie jesteśmy świadomi Jego przyjścia dzisiaj, będziemy również nieprzygotowani, gdy przyjdzie na końcu czasów. Dlatego musimy być czujni.

IAR