70. rocznica święceń kapłańskich papieża Benedykta XVI
Dziś jest rocznica święceń kapłańskich papieża Benedykta XVI. Abp Artur Miziński w kilku słowach przypomniał najważniejsze aspekty w nauczaniu papieża seniora.
70 lat temu Joseph Ratzinger przyjął święcenia z rąk szanowanego kard. Faulhabera. Od tego czasu odprawianie Mszy Świętej stało się dla przyszłego papieża sprawą zasadniczą.
– To wielki myśliciel i wielki humanista. Potrafił mówić prosto o rzeczach najtrudniejszych do pojęcia umysłem – mówi o Benedykcie XVI abp Artur Miziński.
– Każda rocznica jest okazją do tego, aby podsumowywać pewien okres życia osób. Dzisiaj myślimy o papieżu Benedykcie XVI i o jego myśli, przede wszystkim wielkiego teologa. Zarówno jako profesor i wykładowca, potem biskup, kardynał i przez wiele lat przewodniczący Kongregacji ds. Nauki i Wiary,a potem papież Benedykt XVI. Przez cały ten czas jego myśl teologiczna skupiała się wokół tematyki dogmatycznej, ale nie tylko – dodaje.
Papież Senior przez całe życie dążył do wyjaśniania wiernym prawd wiary. Zależało mu, aby poprzez swój zrozumiały przekaz dotrzeć do każdego człowieka – wierzącego i tego, który jeszcze poszukuje Boga.
– Jego myśl była i jest myślą, która odzwierciedla przede wszystkim nauczanie Soboru Watykańskiego II. Pogłębia, wyjaśnia, precyzuje, akomoduje do zmieniających się warunków życia, do funkcjonowania Kościoła. To wielka sztuka umieć przekazać w sposób bezpośredni, prosty, wyjaśniać trudne prawdy wiary w sposób zrozumiały dla czytelnika czy słuchacza – kontynuuje arcybiskup.
Obecnie papież Senior odprawia Mszę, siedząc na wózku inwalidzkim i uczestnicząc w koncelebrze, której przewodniczy jego sekretarz. Abp Georg Gänswein przyznaje, że Papież Senior jest już bardzo słaby, choć zachował pełną jasność umysłu. Trudno mu mówić, ale jest w dobrym nastroju i często mawia: „Każdy dzień zaczynam i kończę z Panem, zobaczymy, jak długo to potrwa”.
Karolina Stachacz