Tradycyjnie w Wigilię Bożego Narodzenia biskup warszawsko-praski spotkał się z osobami samotnymi, ubogimi i bezdomnymi na świątecznym posiłku w prowadzonej przez diecezjalną Caritas jadłodajni św. Brata Alberta. Tym razem odbyła się w nowej siedzibie przy ulicy Grochowskiej i wzięło w niej udział ponad 150 osób.
Składając wszystkim świąteczne życzenia biskup Kamiński podkreślił, że dla Boga każdy jest cenny.
– Nam się wydaje, że kiedy człowiek jest słaby i grzeszny staje się niepotrzebny. Tymczasem ze zdumieniem patrzymy, że jest odwrotnie. Bóg ma w nas upodobanie. Niezależnie, jacy jesteśmy pragnie nas kochać do końca – przekonywał biskup warszawsko-praski.
Duchowny przestrzegał także przed zwątpieniem.
– Zawsze trzeba mieć w sercu wielką nadzieją, że Ten, który nas umiłował pozwoli nam przejść przez to życie bezpiecznie i dojść do nieba – zachęcał duchowny.
W tym roku w wigilii wzięło udział cztery razy więcej osób niż w latach ubiegłych. Wynika to przede wszystkim z nowej lokalizacji, która stwarza większe możliwości przyjęcia potrzebujących.
– Dzięki temu przygotowaliśmy wieczerzą na ponad 150 osób. Poza jadłodajnią świąteczny posiłek mogli zjeść także w tym samym czasie przebywający w ogrzewalni, gdzie dostawiliśmy stoły i krzesła – powiedział dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, ksiądz Kamil Chojnacki.
Dla wielu z tych, którzy przyszli, było to jedyne dziś świąteczne spotkanie.
– Codziennie z jadłodajni korzysta około 900 potrzebujących. Najwięcej przychodzi zimą – powiedziała kierownik placówki Agnieszka Choma.
Wspomniała, że wśród potrzebujących są przeważanie osoby powyżej czterdziestego roku życia.
– Przychodzą także emeryci, których nie stać na utrzymanie. Przeważającą większość stanowią mężczyźni – dodała kierownik jadłodajni.
Z okazji świąt Bożego Narodzenia Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej wydało w jadłodajni ponad 1500 paczek z podstawowymi produktami spożywczymi oraz środkami higieny osobistej.
Biskup Romulad Kamiński:
Ksiądz Kamil Chojnacki:
Agnieszka Choma:
Magdalena Gronek