„To jest decyzja szokująca i skandaliczna” – tak czwartkowe głosowanie w sprawie pigułki „ellaOne” komentuje prezes Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba. W trzecim czytaniu Sejm przegłosował dostęp do tzw. antykoncepcji awaryjnej, bez recepty.

W czwartek, 22 lutego jedno z głosowań w Sejmie dotyczyło nowelizacji prawa farmaceutycznego. Proponowane zmiany zawierały przepisy dopuszczające do sprzedaży, bez recepty tzw. pigułki „dzień po”. Według pomysłodawców ma ona być dostępna już od 15. roku życia.

Ten środek zawiera octan uliprystalu, który działa również wczesnoporonnie – przypomina prezes Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba.

– Udostępnienie tej pigułki de facto dla dzieci, od 15 roku życia jest czymś skandalicznym. To są zasady niezgodne z naszą cywilizacją. Można porównać to z jakąś cywilizacją śmierci, ponieważ działanie wczesnoporonne tej pigułki oznacza de facto unicestwienie życia już poczętego, już istniejącego – mówi Paweł Ozdoba.

– Ta pigułka działa antykoncepcyjnie, a z drugiej strony wczesnoporonnie, ponieważ jeśli już doszło do poczęcia, a wtedy mówimy już o życiu, de facto unicestwia to życie. Natomiast środowiska lewicowe uważają, że ciąża rozpoczyna się nieco później, dopiero od zagnieżdżenia zapłodnionej komórki. Definicje się różnią, ale tak naprawdę po użyciu takiej pigułki traci się życie poczęte – dodaje prezes Centrum Życia i Rodziny.

We czwartkowym głosowaniu na temat nowelizacji prawa farmaceutycznego wzięło udział 421 posłów. Za było 224, przeciw 196. Jeden poseł wstrzymał się od głosu.

– Szokujące jest to, że politycy, którzy często nazywają siebie politykami związanymi z chrześcijaństwem, bo formacje takie jak Koalicja Obywatelska należą w Unii Europejskiej do formatu partii chadeckich, a zatem chrześcijańskich. Niesamowite są takie decyzje, nawet Marszałek Szymon Hołownia, który wielokrotnie mówił o swoim przywiązaniu do wiary, zagłosował za poparciem tej inicjatywy – dodaje Paweł Ozdoba.

Prezes Centrum Życia i Rodziny ma nadzieję, że prezydent Andrzej Duda tej ustawy nie podpisze.

Krzysztof Jęrasik