Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polski rząd zamówił 45 milionów dawek szczepionek przeciwko koronawirusowi w trzech firmach farmaceutycznych: Pfizer BioNTech, Johnson&Johnson oraz AstraZeneca. Jak mówił, daje to nadzieję na szybkie zakończenie epidemii i powrót do normalności.

Szef rządu poinformował, że szczepionki będą darmowe i dobrowolne.

– Opracowujemy z ministrami zasady logistyki, działania są na zaawansowanym poziomie. Szczepionki będą darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Choć są i takie, które mogą być jednodawkowe. Te jednak mogą pojawić się później, jednak nie ma na co czekać. Szczepienia są bardzo ważnym elementem odcięcia wirusa. Dla tych, którzy sobie tego życzą będzie to rejestracja przez internet. Będzie również można zgłosić się metodami tradycyjnymi. Następnie zgłoszenie do punktu szczepień, pierwsze zaszczepienie i po 21 dniach powtórzenie szczepienia – mówił premier.

Premier mówił, że – według założeń – będzie można się zaszczepić w czterech miejscach.

– Będą to POZ-y, pozostałe miejsca opieki medycznej, będą też mobilne jednostki dokonujące szczepień. Chcemy, aby miejsca szczepień znajdowały się w każdej gminie. Czwartym miejscem będą szpitale rezerwowe – wyjaśniał premier.

Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w pierwszej kolejności ze szczepień na koronawirusa będą mogli skorzystać pracownicy służb medycznych. Szczepieniami będą objęci lekarze, pielęgniarki, ratownicy i pracownicy laboratoriów.

Szef rządu poinformował, że na początku szczepionki będą oferowane najbardziej zagrożonym grupom społecznym. Premier apelował, żeby się zaszczepić – jeśli nie dla siebie, to dla bliskich. Dodał, żeby na mechanizm szczepień patrzeć też jak na ochronę miejsc pracy.

– Poprzez szybszy powrót gospodarki do normalności, otwarcie restauracji i hoteli, generalnie turystyki. To są branże, którym musieliśmy pomagać teraz w specjalny sposób konstruując dla nich tarcze finansowe. Oni chcą pracować, normalnie działać. Im więcej osób zaszczepi się, tym więcej osób będzie mogło wrócić do pracy – mówił premier.

Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział na wspólnej konferencji prasowej z premierem, że rząd chce dać możliwość zaszczepienia się na COVID-19 każdemu obywatelowi. Minister zaznaczył, że przeprowadzenie szczepień jest jednym z największych procesów logistycznych, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich latach.

– Zakupy szczepionek, o których mówił premier, w pełni zabezpieczają naszą populację – podkreślał.

Minister zdrowia powiedział, że jest możliwe, iż pierwsza szczepionka zostanie dopuszczona do obrotu w Europie pod koniec grudnia. Decyzję o tym podejmie Europejska Agencja Leków. Jak mówił, sprawa szczepionki jest już w terminarzu prac tej instytucji.

– Agencja wyznaczyła na 29 grudnia termin pierwszego posiedzenia, na którym będzie podejmowana decyzja o dopuszczeniu pierwszej szczepionki, będzie to produkt firmy Pfizer przeznaczony na rynek europejski – mówił Adam Niedzielski.

– Każdy, kto spełni warunki naboru, może się zgłosić i zostanie automatycznie zakwalifikowany. Warunki dotyczą składu zespołu oraz liczby szczepień wykonywanych tygodniowo przez taki zespół – wyjaśniał minister zdrowia.

IAR