Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło niedaleko katedry warszawsko-praskiej przy ulicy Floriańskiej. W czwartek wieczorem wybuchł pożar w samochodzie, który był zaparkowany niedaleko ogrodzenia katedry na miejscu postojowym.
– Na szczęście szybka akcja straży pożarnej nie pozwoliła na rozprzestrzenianie się ognia – mówi Grzegorz Trzeciak z warszawskiej komendy straży pożarnej.
Jak informują strażacy, na razie nie są znane przyczyny pożaru samochodu.
Mikołaj Michalecki