To będzie miejsce ukazujące Zimną Wojnę z perspektywy Polski, przez pryzmat misji gen. Ryszarda Kuklińskiego. W Warszawie powstanie Muzeum Zimnej Wojny im. Ryszarda Kuklińskiego.
Placówka będzie mieściła się w Warszawie, w miejscu obecnej Izby Pamięci im. gen. Ryszarda Kuklińskiego, przy ul. Jezuickiej. Postać 'pierwszego polskiego oficera w NATO” przybliżył na antenie Radia Warszawa dyrektor placówki Filip Frąckowiak.
– Urodził się 30 czerwca 1930 r. w Warszawie. Mieszkał w dzielnicy, gdzie przebywało wielu Żydów. W czasie okupacji, jako młody chłopak, wraz z kolegami pomagał im, przerzucając przez mur jedzenie. Ojciec Kuklińskiego, oficer Armii Krajowej, został zamordowany przez Niemców w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Młody Ryszard był świadkiem tego, jak Niemcy pobili ojca noga od stołu w ich mieszkaniu. W wieku 15 lat, nieświadomy tego, że ojciec nie żyje, wyruszył na Zachód, aby odnaleźć ojca. Zatrzymuje się we Wrocławiu, tam już pozostaje i rozpoczyna służbę wojskową, mając 17 lat – wyjaśnia.
Gen. Kukliński jest ważną postacią również dla Stanów Zjednoczonych. Jako pierwszy cudzoziemiec został uhonorowany wysokim odznaczeniem CIA – Distinguished Intelligence Medal.
– Wizyta prezydenta Clintona w Warszawie, podczas której na placu Zamkowym w Warszawie ogłasza, że Polska już wkrótce wejdzie do NATO. W rozmowie w cztery oczy z prezydentem Kwaśniewskim pyta o uniewinnienie gen. Kuklińskiego, który jest tak ważny dla Stanów Zjednoczonych. Od tego czasu okazuje się, że te sprawę udało się zamknąć w ciągu dwóch miesięcy – dodaje Filip Frąckowiak.
Otwarcie Muzeum Zimnej Wojny planowane jest na 30 czerwca 2022r.
W czasie zimnej wojny, współpracując z CIA pod pseudonimem „Jack Strong”, gen. Ryszard Kukliński, przekazał Amerykanom kilkadziesiąt tysięcy stron dokumentów dotyczących PRL, Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Ujawnienie sowieckich planów agresji na Europę Środkową pomogło państwom NATO przygotować adekwatną odpowiedź i być może uchroniło świat przed wybuchem III wojny światowej.
Zagrożony dekonspiracją i aresztowaniem, w listopadzie 1981 r. Kukliński wraz z żoną i dwoma synami został ewakuowany z Polski przez CIA. W 1984 r. Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego zaocznie skazał go na karę śmierci. W pierwszej połowie lat 90. w odstępie kilku miesięcy w niejasnych okolicznościach zginęli obaj synowie pułkownika. W 1995 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok wobec Kuklińskiego. Podjęte wówczas ponownie śledztwo w jego sprawie zostało umorzone w 1997 r. Prokuratura uznała, że pułkownik działał w stanie wyższej konieczności.
Ryszard Kukliński zmarł w wieku 73 lat w szpitalu w Tampie na Florydzie. Urna z prochami pułkownika została 19 czerwca 2004 r. złożona w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
Cała rozmowa Karola Gaca z Filipem Frąckowiakiem:
Karolina Stachacz-Bartosik