Home / Warto posłuchać  / P. Grzegorczyk: problem „Cyraneczki” trzeba szybko rozwiązać

P. Grzegorczyk: problem „Cyraneczki” trzeba szybko rozwiązać

fot. Piotr Grzegorczyk Radny Dzielnicy Wawer/facebook

Ścieki z oczyszczalni Cyraneczka w Warszawie trafiły do Kanału Wawerskiego. Nielegalny zrzut nieczystości potwierdziła kontrola Wód Polskich. O problemie mieszkańców Wawra mówił w czwartkowym „Poranku z Radiem Warszawa” radny dzielnicy Piotr Grzegorczyk.

 

Już pod koniec listopada 2022 roku osoby mieszkające blisko Kanału Wawerskiego w Warszawie zaczęły odczuwać nieprzyjemny zapach w okolicy. Okazało się, że odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi oczyszczalnia Cyraneczka. Prowadzono w niej prace remontowe i część nieczystości wypuszczano do pobliskiego kanału.

 

Sprawę nagłośnił w mediach społecznościowych radny Wawra Piotr Grzegorczyk. Sprawną kontrolę wykonały Wody Polskie, które potwierdziły nielegalny zrzut ścieków. Następnie Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska nałożył na Cyraneczkę mandat w wysokości… 500 zł.

 

To kwota symboliczna, ale potwierdza istniejący problem – mówił w „Poranku z Radiem Warszawa” radny Piotr Grzegorczyk.

 

Kontrola odbyła się z dnia na dzień. Być może po raz pierwszy został tak szybko poinformowany Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Zadziałał bardzo skutecznie, to trzeba przyznać. I potwierdził to co się zdarzyło, czyli ten nielegalny zrzut, który Cyraneczka nazywa „stanem przejściowym”. WIOŚ nałożył maksymalną karę 500 zł i tym samym potwierdził to, co się zdarzyło – mówił gość poranka.

 

Radny Piotr Grzegorczyk na początku grudnia apelował do stołecznych polityków o zajęcie się problemem Wawra. 4 stycznia, w Centrum Zarządzania Kryzysowego w Warszawie odbyło się spotkanie w sprawie działań oczyszczalni. Jednak sytuację komplikuje fakt, że placówka nie jest własnością Miasta. Mimo to, Piotr Grzegorczyk ma nadzieję, że politycy zajmą się sprawą.

 

Przyczyną -według mnie- jest mała przepustowość Cyraneczki. Ten stan już obserwujemy od wielu lat. Ja mam nadzieję, że dla polityków lokalnych, zwłaszcza z Urzędu Dzielnicy Wesoła na terenie której leży Cyraneczka, powinno to oznaczać, że z oczyszczalnią trzeba niezwłocznie coś zrobić. Albo ją „skomunalizować”, albo dofinansować. Ale jest to twór prywatny, jest to własność spółdzielni Domów Jednorodzinnych i Wielorodzinnych. Być może ten rozgłos medialny spowoduje, że coś się w ludziach przełamie i w politykach – dodał Piotr Grzegorczyk.

 

Kierownictwo Wód Polskich oceniło, że urządzenia techniczne Cyraneczki do regulowania poziomu ścieków mogą być niesprawne. W piśmie do dyrektora stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego napisano, by „podjąć działania w zakresie realnego zagrożenia zalania fekaliami dzielnicy Wawer”.

 

Piotr Grzegorczyk:

 

 

Krzysztof Jędrasik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close