– Miała świadomość tego, że misje potrzebują wsparcia – mówi o. Stanisław Tasiemski z Katolickiej Agencji Informacyjnej. Paulina Jaricot jest założycielką Dzieła Rozkrzewiania Wiary. W tym roku przypada 200 rocznica jego powstania, a także stulecie podniesienia go do rangi dzieł papieskich. Tego roku, 22 maja, kobieta została włączona w poczet błogosławionych.

Jak zaznacza o. Stanisław Tasiemski, już jako młoda dziewczyna zdecydowała się służyć Panu Bogu.

– Miejsce, gdzie się urodziła to Lyon, czyli centrum Francji. Żyła w I połowie XIX wieku. To jest czas, kiedy misje docierają szeroko w świecie. Ona miała sygnały, że misjonarze potrzebują wsparcia i oczywiście te osoby, które są pod opieką misjonarzy. Sama urodziła się w rodzinie bogatego przemysłowca, ale już jako młoda dziewczyna – w wieku lat 17 – pragnęła służyć Panu Bogu i złożyła prywatny ślub czystości – tłumaczy o. Tasiemski.

Błogosławiona łączyła życie kontemplacyjne z aktywnym działaniem na rzecz potrzebujących.

– I kiedy miała lat 23, jej dzieło było już w takim pełnym rozkwicie, to podjęła później w 1836 roku stowarzyszenie Żywego Różańca, które miało też wspierać modlitewnie. A więc miała świadomość, że misje potrzebują wsparcia, nie tylko materialnego, ale także duchowego, modlitewnego. To jest wielkie dzieło niesienia Ewangelii – podkreśla.

Trwa II Ogólnopolski Kongres Różańcowy i X Ogólnopolska Pielgrzymka Żywego Różańca – pod hasłem „Uczynić różaniec modlitwą wszystkich”. Wydarzenie wpisuje się w dziękczynienie za beatyfikację Pauliny Jaricot. Jest także okazją do świętowania jubileuszu powstania Papieskich Dzieł Rozkrzewiania Wiary oraz Żywego Różańca w Polsce.

Wypowiedź o. Stanisława Tasiemskiego:

Jakub Panak