– To spotkanie było piękne i bardzo potrzebne – powiedział ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. Trwa Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Mszy Świętej w parafii Bożego Ciała na Kamionku przewodniczył bp Romuald Kamiński. Po Mszy Świętej wyruszyła procesja eucharystyczna. Wierni przeszli ulicami: Grochowską, Gocławską, Mińską i ponownie Grochowską.

Na zakończenie diecezjalnej procesji bp Kamiński wygłosił homilię. Zaznaczył, że obecność Boga pośród ludzi jest wielką tajemnicą.

– Bóg jest pośród nas i to w sposób niezwykle dosadny poprzez Eucharystię. Kiedy obchodzimy Wielki Czwartek, to nasze umysły koncentrują się na tym wielkim wydarzeniu, ale jeszcze pojmujemy to jako wydarzenie na samym początku. Dzień Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to jest już patrzenie na tamto wielkoczwartkowe wydarzenie w praktyce – mówił bp Romuald Kamiński.

Duchowny podkreślił, że Bóg jest obecny pośród ludzi pod postaciami chleba i wina.

– Kiedy posilamy się Ciałem i Krwią Pańską, to wprowadzamy w siebie Chrystusa, budujemy się Bogiem. A co to oznacza? Jeśli to autentycznie czynimy, to w miejsce tego, co jest w nas słabe, grzeszne przybywa w nas to, co boże. Przemieniamy się na podobieństwo Chrystusa – tłumaczył ordynariusz.

Uczestnictwo w procesji Bożego Ciała jest szczególną katechezą.

– Być może, że za pierwszym razem nie będzie owoców – to w jaki sposób się to dokonuje jest wielką tajemnicą. Jednak być może, że to przejście świadków i samego Pana Jezusa kogoś w dalszej czy bliższej przyszłości przemieni. Trzeba uzdrawiać od korzeni! – zaznaczył duchowny.

Na zakończenie procesji wierni odśpiewali dziękczynne „Te Deum”, a po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem nastąpiło zakończenie procesji.

Jakub Panak