Home / Wiadomości  / Czy polskie prawo karne chroni życie od poczęcia?

Czy polskie prawo karne chroni życie od poczęcia?

fot. pixabay.com

Często słyszymy o wypadkach np. samochodowych, w wyniku których ginie kobieta w ciąży i jej nienarodzone dziecko. W świetle polskiego prawa taki wypadek jest traktowany jak wykroczenie i sprawca ponosi odpowiedzialność za śmierć tylko jednej osoby. Czy w tym przypadku należy zmienić prawo?

 

W polskim prawie karnym nie ma jednoznacznej definicji człowieka. Brakuje informacji na temat tego, kiedy się ono rozpoczyna. Wątpliwości budzi kwestia, czy traktować je od momentu rozpoczęcia akcji porodowej czy od chwili, kiedy człowiek samodzielnie oddycha. Nie jest więc określone, w jaki sposób traktować śmierć nienarodzonego dziecka.

 

„Prawo powinno podążać za faktami” – podkreśla ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek.

 

W świetle przykładów, o których mowa widzimy ewidentnie, że prawo nie podąża za faktami, a powinno. To jest sprawa do uregulowania, a nawet bardziej – do wywalczenia. W wielu państwach jest tak, że odpowiada się za życie zarówno kobiety w ciąży, jak i samego dziecka. Przecież i takie wypadki, w których ginie tylko dziecko, a kobieta przeżyje, mają miejsce. To kolokwialnie mówiąc „dziura w prawie” i powinno to być po prostu zmienione.

 

Istnieją szczególne przypadki – zapisane w kodeksie karnym – w których sprawca może ponieść odpowiedzialność karną za spowodowanie śmierci dziecka, którego akcja porodowa już się rozpoczęła. Jak więc w kontekście prawa traktować określenie, że życie człowieka jest wartością chronioną od poczęcia do śmierci?

 

Dawniej było tak, że niewolnictwo było dozwolone. Był o tym zapis w prawie. Nie możemy sugerować się prawem i ślepo za nim podążać. W pierwszej kolejności prawo powinno mieć podstawy naukowo-moralne – dodaje duchowny.

 

Ksiądz Kancelarczyk zaznaczył, że przyjście na świat nie stanowi o człowieku, ponieważ ludźmi jesteśmy o wiele wcześniej. Zaznaczył, że tego typu zapis w prawie jest sprzeczny z literą prawa naturalnego, które jest ważniejsze niż prawo stanowione i należy go zmienić.

 

Czy ten głos będzie wystarczającym powodem do pochylenia się nad tą kwestią i zmianą prawa?

 

Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ

 

Karolina Stachacz

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close