W poranek Zmartwychwstania Pańskiego biskup warszawsko-praski przewodniczył mszy św. w bazylice św. Michała archanioła i św. Floriana Męczennika.

W homilii bp Kamiński podkreślił, że śmierć nie ma ostatniego słowa.

– Zmartwychwstanie Pana Jezusa sprawiło, że życie nabrało ponownie właściwego sensu. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał wszystko zamknęło by się wraz ze śmiercią. Jakiż były wtedy sens wiary , wysiłków czynienia dobra. Patrzenia w przyszłość, oczekiwania nadziei, starania się żeby być dobrym – powiedział duchowny.

Przywołując przykład Marii Magdaleny biskup warszawsko-praski zwrócił uwagę na potrzebę dawania świadectwa.

– Jezus żyje. Zmartwychwstał. To wielka dla nas nauka doprowadzić bliźniego do wiary poprzez ustrzeżenie przed złem, poprzez nawrócenie ze złej drogi i tym podobne – mówił duchowny.

Podkreślił, że doprowadzenie innych do Chrystusa jest wielką łask.

– Jezus jest bardzo hojny w obdarowywaniu tych, którzy troszczą się o zbawienie innych – powiedział.

Bp Kamiński podkreślił, że wiara jest łaską, za którą trzeba dziękować Bogu i tym którzy ją nam przekazali.

– Niech nas nie zwodzi ułuda tego co doczesne. Uwierzyć Panu Jezusowi i trwać w tej wierze, to nie są łatwe sprawy. To wielka łaska. za którą każdego dnia winniśmy dziękować – powiedział biskup.

Ze względu na epidemię w tym roku nie było procesji rezurekcyjnej, a liturgia była sprawowana bez udziału wiernych.

Bp Romuald Kamiński:

Magdalena Gronek