Praca, brak czasu czy powrót z zagranicy – to tylko niektóre powody, które utrudniają wiernym przystąpienie do przedświątecznej spowiedzi. Naprzeciw wychodzą kapłani i parafie biorące udział w akcji Noc Konfesjonałów, która tradycyjnie odbędzie się w Wielkim Tygodniu. To już 19 edycja.
– Powrót z emigracji Polaków na święta, rekolekcje w parafiach już były zakończone, spowiedź wielkopostna również. Wielu zostało bez możliwości wyspowiadania się. Po drugie, wiadomo, że człowiek z aktywnością wchodzi coraz bardziej w noc, ale również coraz dłużej ludzie pracują w niektórych zawodach. Niektóre sklepy, centra handlowe są otwarte do 21, a kościoły nie. I wtedy to był ten pomysł, żeby otworzyć kościoły w nocy, kiedy na pewno wszyscy mają czas – mówi ks. Grzegorz Adamski, koordynator akcji.
Jak przyznaje kapłan, nocna spowiedź co roku cieszy się dużym zainteresowaniem wiernych.
– Jest duże zainteresowanie taką formą, a właściwie takimi godzinami, bo forma zostaje bez zmian. To było pierwsze doświadczenie z 2010 roku. Później zaczęły się przyłączać nowe kościoły, nowe diecezje. W sumie przez kolejne lata w akcji wzięło udział ponad 600 kościołów – wymienia.
Noc Konfesjonałów doczekała się swojej aplikacji i strony internetowej.
– Dzisiaj często nie lubimy rozstawać się ze smartfonem, więc jest aplikacja Noc Konfesjonałów, gdzie rachunek sumienia dostępny jest w formie do czytania, ale jest również w aplikacji rachunek sumienia w formie audiobooka – zaznacza ks. Adamski.
Dostępna jest także lista i mapa kościołów, które biorą udział w Nocy Konfesjonałów. Chętni księża wciąż mogą wysyłać zgłoszenia za pomocą formularzy dostępnych na stronie nockonfesjonalow.pl (KLIKNIJ). W tej chwili na liście są dwie warszawskie parafie – Dzieciątka Jezus przy ulicy Lindleya oraz Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia przy ulicy świętego Bonifacego.
Wojciech Dudkowski