O odrzucenie ponad 60 lat podziału i wzajemnie przebaczenie apelował dzisiaj  papież Franciszek  do Koreańczyków z Południa i Północy na zakończenie swojej pierwszej pielgrzymki do Azji. Ojciec Święty odprawił mszę za pojednanie między dwoma państwami Półwyspu Koreańskiego w  katedrze w Seulu w dzielnicy Meyong-dong.

Na Eucharystii obecna była  południowokoreańska prezydent Park Geun-Hye. Ojciec święty wzywał do uznania, że 'wszyscy Koreańczycy są członkami jednej rodziny i jednym narodem’ – podaje  Agence France Presse. 'Przebaczenie to brama, która poprowadzi do pojednania’ – zaznaczył  Franciszek.
Władze północnokoreańskie odrzuciły zaproszenie archidiecezji seulskiej dla katolickiej delegacji z Korei Północnej do udziału w mszy w intencji pokoju i pojednania.
Wczoraj w sanktuarium Haemi papież dokonał uroczystego zakończenia  VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży. Tego dnia nie obyło się bez niespodzianek. Jak podało Radio Watykańskie, przed udaniem się do tej miejscowości ,w kaplicy nuncjatury apostolskiej w Seulu Ojciec Święty udzielił sakramentu chrztu ojcu jednego z młodych ludzi, którzy zginęli w katastrofie promu Sewol 16 kwietnia. Zginęło wtedy 476 osób.  Lee Ho Jin poprosił papieża o chrzest w zeszły piątek, podczas spotkania Franciszka z rodzinami ofiar  katastrofy. Ojcem chrzestnym został  jeden z pracowników świeckich nuncjatury, który podczas obecnej wizyty służy Ojcu Świętemu jako tłumacz. Papież osobiście polał głowę mężczyźnie  i namaścił ją  olejem krzyżma. Nowo ochrzczony przyjął imię Franciszek.
Ojciec święty zakończył już swoją trzecią podróż apostolską i jest w drodze powrotnej  do Rzymu. Jego przylot na lotnisko Ciampino zaplanowano dzisiaj na 17.45 naszego czasu.
fot. Korea.net, lic. CC