Wiara w Jezusa zobowiązuje nas do naśladowania jego postępowania – mówił biskup Romuald Kamiński podczas Mszy świętej w kościele Chrystusa Króla na Targówku, który był wczoraj wielkopostnym kościołem stacyjnym w Warszawie.
– Kiedy uwierzyliśmy w Pana Jezusa, to zobowiązaliśmy się go naśladować w naszym życiu. To tak jak i w normalnym ludzkim życiu – kiedy jakaś osoba przypadnie nam do gustu i mamy do niej szacunek, to staramy się upodabniać do tej osoby – zauważył.
Biskup przypomniał, że życie, męka i śmierć Jezusa Chrystusa jest dowodem miłości Boga Ojca do ludzi.
– Patrzymy, jak reaguje na naszą nieprawość Bóg Ojciec. Nie posyła Syna, aby ukarał nas za nasze nieprawości, ale żeby nas dźwignął. I w tym chcemy Pana Jezusa naśladować – czynić dobro dla bliźnich i pomagać im w drodze do Nieba – zaznaczył.
Pasterz zwrócił uwagę, że u źródeł niepokojów na świecie leży lekceważenie Bożego prawa.
– Świat przeżywa dziś niepokój, wojny, turbulencje. Nie ma spokoju, boimy się o przyszłość – poniekąd już żyjemy w niewoli. Nie ma w nas radości, nadziei, nie ma dobrych relacji. Dopóki nie powrócimy do szanowania Bożej woli i przykazań, dopóty taka sytuacja będzie trwać – podkreślił.
Cała homilia biskupa Romualda Kamińskiego:
Kościół Chrystusa Króla na Targówku jest jednym z czterdziestu kościołów stacyjnych w Warszawie. Każdego dnia Wielkiego Postu w wybranym kościele odbywają się pasyjne nabożeństwa i uroczysta Msza święta, jest także możliwość przystąpienia do spowiedzi. Listę kościołów można znaleźć na stronie archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej.
Wojciech Dudkowski