W parafii Matki Bożej Królowej Aniołów odbyły się ostatnie w tym roku roraty. Porannej Mszy świętej przewodniczył biskup Michał Janocha.

Biskup w homilii nawiązał do Akatystu ku czci Matki Bożej, mówiąc że jest to arcydzieło religijnej poezji.

– Kolejne wstępy i zwrotki prowadzą nas do Nazaretu, zwiastowania, wprowadzają nas nie jako w serce najświętszej Maryi Panny. W jej wątpliwości, wahania, wiarę. Ukazują rozterki i niepokój świętego Józefa, a potem pasterzy oraz mędrców idących za gwiazdą rozpoznających w Jezusie zapowiedzianego króla – mówił duchowny.

Biskup zaznaczył również, że dzisiaj mówi się dużo złych rzeczy o Kościele, ale są one tylko marginesem, biorąc pod uwagę całą wspólnotę wiernych.

– Kościół jest wspólnotą mistyczną, wspólnotą żywych i umarłych, świętych, aniołów oraz archaniołów. W tej perspektywie uczymy się patrzeć na Kościół, którego jesteśmy dziećmi poprzez chrzest. W tej perspektywie uczymy się patrzeć na nasze życie – podkreślił kaznodzieja.

Roraty to poranna Msza święta w okresie adwentu ku czci Najświętszej Maryi.

Fragment homilii bp. Michała Janochy:

Bartosz Święciński