Do tej pory młodzi ludzie nie mieli oficjalnie swojego głosu – mówił w Radiu Warszawa, radny młodzieżowego sejmiku województwa mazowieckiego, Dawid Szala. W zeszłym tygodniu miało miejsce pierwsze posiedzenie, pierwszej kadencji młodzieżowego sejmiku.
Jak mówi młody radny, Dawid Szala w radzie zasiada 51 młodych i ambitnych ludzi z całego Mazowsza, którzy mają wiele ciekawych pomysłów.
– Tych projektów jest naprawdę bardzo dużo. Każdy charakteryzuje się czym innym. Będziemy działać dla dobra mazowieckiej młodzieży. Nie możemy też zapominać o tym, że żeby dobrze działać musimy rozmawiać z władzami województwa, bo to oni mają mandat demokratyczny do wydawania decyzji.
Pomysł utworzenia młodzieżowego sejmiku wyszedł od młodzieży. Władze województwa uznały więc, że stworzenie takiego organu, w którym będzie wybrzmiewał głos młodych ludzi z całego Mazowsza, jest potrzebne.
– Oni mówią nam o swoich problemach. Staramy się pozyskiwać informacje na temat młodzieży za pośrednictwem szkół czy w inny sposób natomiast nikt nie powie nam tego lepiej niż oni sami. Mamy w tej chwili to gremium na wyciągnięcie ręki. 51 młodych ludzi z całego województwa, reprezentujących mniejsze czy większe miejscowości Mazowsza – mówi Anna Obłoza z biura dialogu obywatelskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Cała rozmowa Piotra Otrębskiego z Anną Obłozą z Urzędu Marszałkowskiego i Dawidem Szalą, radnym młodzieżowego sejmiku:
Bartosz Święciński