W siedzibie Episkopatu Polski odbyła się debata "Lekarze w służbie życiu"
– Nauka, a nie Kościół określa kryteria ludzkiej śmierci – podkreślił abp Henryk Hoser. W czwartek w siedzibie Episkopatu odbyła się debata „Lekarze w służbie życiu”, na której dyskutowano na temat śpiączki, śmierci mózgowej i transplantologii.
Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski do spraw Bioetycznych – abp Henryk Hoser przypomniał, że zgodnie z, opublikowaną przez Watykan, Kartą Pracowników Służby Zdrowia – śmierć stanowi dezintegrację człowieka.
– Odpowiedź kiedy zachodzi śmierć – leży już po stronie nauki – zwrócił uwagę abp Hoser.
– Zdaniem kolejnych papieży – zgoda na bycie dawcą narządów nie kłuci się z wiarą – zwrócił uwagę anestezjolog Romuald Bohatyrewicz.
Zgodnie z konwencją Harwardzką z 1968 roku – w momencie orzeczenia śmierci mózgowej człowiek przestaje być pacjentem i pełnoprawnym obywatelem. Staje się natomiast „zwłokami z bijącym sercem”, od których można pobierać narządy.
Tymczasem zdaniem prof. Jana Talara – zdarzają się przypadki osób które mimo głębokiego urazu mózgu wracają do zdrowia.
Zdaniem uczestników debaty niezbędna jest szersza dyskusja w świetle najnowszych badań, która uwzględniałaby zarówno argumenty naukowe jak i bioetyczne.
Magdalena Gronek