Home / Wiadomości  / ZOM usuwa pseudograffiti

ZOM usuwa pseudograffiti

ZOM usuwa pseudograffiti
fot. ZOM

Oczyszczono niemal 3 tysiące wiat przystankowych i koszy na śmieci. Trwa stołeczna akcja „stop bazgrołom”. W walkę z pseudograffiti włączył się Zarząd Oczyszczania Miasta.

 

Wiaty na przystankach i kosze na śmieci to stały element miejskiej infrastruktury. Na co dzień korzystają z nich miliony pieszych i pasażerów komunikacji. Nielegalne malunki obniżają poczucie bezpieczeństwa mieszkańców oraz estetykę przestrzeni publicznej.

 

W największym mieście w Polsce jakim jest Warszawa, regularne porządki są równie ważne jak reagowanie w nagłych sytuacjach, a do takich należy likwidacja pseudograffiti. Zarząd Oczyszczenia Miasta prowadzi takie pracę w odniesieniu do wiat przystankowych i koszy na śmieci w ramach akcji „stop bazgrołom”. Od początku roku oczyściliśmy 3000 przystanków i koszy na śmieci – mówi Zofia Kłyk z Zarząd Oczyszczania Miasta.

 

Czystość miasta jest cały czas monitorowana, a do działań używane są środki ekologiczne.

 

Do usuwania pseudograffiti z wiat przystankowych wysyłamy grupy szybkiego reagowania Zarządu Oczyszczania Miasta, które na bieżąco likwidują bazgroły używając do tego wody i specjalistycznych preparatów. Ekipa porządkowa używa biodegradowalnych preparatów oraz wody pod ciśnieniem. Kontrolerzy Zarządu Oczyszczania Miasta przez całą dobę sprawdzają miasto pod kątem czystości. Kiedy zauważą przystanek, który potrzebuje wyczyszczenia, przekazują taką informację i wtedy jest podejmowane działanie – dodaje Zofia Kłyk.

 

Źródłem informacji o pseudograffiti są również mieszkańcy, którzy zgłaszają swoje obserwacje do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115. W pierwszej połowie tego roku, ekipa ZOM usunęła nielegalne malunki z blisko 3 tys. wiat i koszy.

 

Bazgroły pojawiają się także na zabytkach. Jednym z nich jest wodozbiór przy ul. Książęcej. To zdrój wody oligoceńskiej powstały jako budowla parkowa w latach 50. XX wieku. Obiekt zdobiony jest okładziną z piaskowca z detalem w postaci kamiennych lwich głów, z których pierwotnie leciała woda.

 

Jeszcze niedawno elewację wodozbioru pokrywały farby aerozolowe, wodoodporne markery i fluorescencyjne pigmenty. Obecnie – dzięki użyciu specjalistycznego sprzętu i odpowiednio dobranej technologii – już ich tam nie ma. Podczas prac konserwatorskich ściany zabytku pokryto preparatem do usuwania graffiti, a powierzchnię zmyto wodą pod ciśnieniem – informuje stołeczny ZOM.

 

Krzysztof Jędrasik

 

 

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close