Muzeum Archidiecezji Warszawskiej zaprasza na wystawę: “Willmann. Opus minor”. Od 2 lutego będzie można zobaczyć 30 obrazów olejnych oraz rysunki autorstwa XVII-wiecznego malarza Michaela Willmanna.
W placówce zebrano łącznie 53 prace głównie o tematyce religijnej m.in.: „Pocałunek Józefa”, „Ucieczka do Egiptu”, „Rodzina Chrystusa”, „Miłosierny Samarytanin”, „Ostatnia Wieczerza”. Ponadto będzie można zobaczyć portrety, pejzaże i prace nawiązujące do mitologii. Wystawa jest zatem różnorodna pod względem treści, jak i technik artystycznych.
To unikalna okazja, by oglądać te prace w jednym miejscu – mówi dyrektor Muzeum Archidiecezji Warszawskiej ks. Mirosław Nowak.
– „Opus minor” pokazuje jego twórczość w różnorodności. Dlatego, że mamy tam również rysunki Willmanna, ryciny przez niego rytowane. Rzeczywiście jest to zupełnie unikatowa okazja zobaczenia w takim bogactwie twórczości malarza, który nazywany jest „śląskiego Rembrandtem” czy „śląskim Rubensem”. Bo jednego i drugiego rysy twórczości są obecne w działach Willmanna – mówi ks. Nowak.
Wymownym elementem wystawy jest zbiór obrazów ukazujących męczeństwo Apostołów.
– Niesamowite wrażenie robi to, kiedy oglądamy św. Szymona żywcem przeżynanego piłą, czy św. Judę Tadeusza zatłuczonego kijem, św. Filipa przywiązanego za nogi do krzyża, czy św. Jana przypalanego w kotle z wrzącym olejem. To są bardzo drastyczne sceny, ale jednocześnie ukazujące pełne oddanie się Apostołów w ręce Boga – dodaje ks. Mirosław Nowak.
Wystawa “Willmann. Opus minor” będzie dostępna dla zwiedzających od 2 lutego, w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, przy ulicy Dziekania 1. Prezentowane prace pochodzą m.in.: ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Narodowego w Warszawie oraz Biblioteki Narodowej w Warszawie.
Michael Leopold Willmann (1630 – 1706) to artysta, którego życie i twórczość silnie związane było ze Śląskiem i lubiąskim opactwem cystersów. Od 1952 r. wiele jego dzieł znalazło się w Warszawie, ale wielu warszawiaków nie jest tego świadomych. Wystawy Willmanna mają na celu przywrócenie należytego rozgłosu temu artyście, którego prace obecne są w kilkunastu warszawskich kościołach oraz licznych muzach w Polsce i w Europie. Należy wspomnieć, że twórczość Michaela Willmanna już za życia cieszyła się uznaniem. Obejmowała ok. 500 prac, z czego do czasów obecnych zachowanych jest ok. 300.
Warszawskie wystawy Willmanna są okazją do spotkania z malarstwem wybitnym, którego religijna tematyka sprzyja refleksji. Powojenne losy dzieł artysty, ich wędrówka ze Śląska do Warszawy, wpisują się w trudną historię naszej ojczyzny. Historia i polityka odcisnęła swoje piętno na dorobku „śląskiego Rembrandta”, skazując jego dzieła na tułaczkę poza miejscem pierwotnego pobytu.
Krzysztof Jędrasik, archwwa.pl