Andrzej Waltz powiedział przed komisją weryfikacyjną, że było dwunastu spadkobierców kamienicy przy Noakowskiego 16. Część udziałów należała do niego. Komisja wezwała męża prezydent Warszawy jako stronę postępowania.
Waltz mówił, że nie było innej możliwości porozumienia ze spadkobiercami niż sprzedaż kamienicy.

 
Mąż prezydent Warszawy wyjaśnił, że część udziałów w nieruchomości uzyskał po śmierci swojej ciotki, która była żoną Romana Kępskiego.
Przewodniczący komisji Patryk Jaki dopytywał, czy rozmawiał z Kępskim o fałszerstwie dokumentów w sprawie kamienicy.

 
Waltz powiedział, że jego związek ze sprawą kamienicy przy Noakowskiego 16 został zakończony w 2006 roku, po sprzedaży kamienicy.

 
Byli lokatorzy kamienicy przy Noakowskiego twierdzą, że po sprzedaży budynku nowy właściciel drastycznie podniósł czynsz. Mówili też o szykanach, nękaniu i nachodzeniu.
IAR