Dwanaście zarzutów prokuratorskich usłyszał Jan S., znany również jako „król dopalaczy”. 6 stycznia w Prokuraturze Rejonowej Warszawa – Praga Północ przeprowadzono czynności procesowe z udziałem podejrzanego.
Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga Marcin Saduś, zarzuty postawione Janowi S. dotyczą m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlem dopalaczami i narkotykami oraz ich przemytem, a także prania brudnych pieniędzy.
– Kolejnym kluczowym zarzutem, który został ogłoszony Janowi S., jest narażenie 16 tysięcy osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez wprowadzenie do obrotu dopalaczy charakteryzujących się szczególną szkodliwością dla zdrowia konsumentów. Z tego przestępstwa Jan S. uczynił sobie stałe źródło dochodu. Za popełnione czyny podejrzanemu grozi do 15 lat więzienia – powiedział Marcin Saduś.
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga, w najbliższych godzinach ma zostać skierowany wniosek do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztu wobec Jana S.
Następnie podejrzany ma być przekazany policjantom z Wrocławia, gdzie zaplanowane są czynności w ramach innego śledztwa dotyczącego podżegania przez Jana S. do zabójstwa prokuratora generalnego i innych funkcjonariuszy publicznych.
IAR