6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych – na taką kwotę oszacowano straty poniesione przez Polskę w wyniku II wojny światowej. 1 września, czyli w rocznicę ataku Niemiec na Zamku Królewskim w Warszawie został przedstawiony raport o polskich stratach wojennych spowodowanych przez Niemców w latach 1939-1945.

 

Prezentacji przewodniczył poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Obecni byli także prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Witek, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

 

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu przypomniał, że wiele państw uzyskało odszkodowania od Niemiec, ale nie Polska. Jak podkreślił, brak inicjatywy w tej sprawie był luką w działalności państwa, a suma, jaką powinna uzyskać Polska, to 6 bilionów 200 miliardów złotych.

 

Arkadiusz Mularczyk powiedział, że Polska podczas II Wojny Światowej poniosła największe straty osobowe i materialne spośród wszystkich okupowanych państw europejskich.

 

Arkadiusz Mularczyk poinformował, że w wyniku II wojny światowej oraz przesunięcia granic, państwo polskie w ciągu 7 lat straciło około 11 milionów 200 tysięcy obywateli.

 

Zdaniem Arkadiusza Mularczyka niemiecka eksterminacja polskiej ludności nie polegała wyłącznie na masowych mordach i biologicznym wyniszczeniu narodu, lecz również na zmianach granic państwowych. Poseł PiS przypomniał, że Niemcy utworzyli w Polsce cały system obozów, nawet dla polskich dzieci.

 

Poseł Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że po całkowitej eksterminacji Żydów Niemcy planowali niemal całkowite wymordowanie Polaków, dlatego prowadzili wobec nich szczególną politykę w ramach „Generalplan Ost”. Zmuszano do ciężkiej pracy, pacyfikowano wsie, nakłaniano do aborcji i ograniczano małżeństwa. Do niewolniczej pracy wywieziono ponad 2 miliony 100 tysięcy polskich obywateli. Korzystało z niej ponad 200 tysięcy gospodarstw rolnych i przedsiębiorstw.

 

Z niewolniczej pracy Polaków skorzystały takie przedsiębiorstwa jak Bayer, IG Farben, Siemens, Allianz, Audi, BMW, Deutsche Bank, Dresdner Bank, Hugo Boss, Mercedes Benz, Opel, Porsche i Volskwagen.

 

O tym, że Polaków wykorzystywano jako tanią siłę roboczą mówiła też marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Marszałek Sejmu dodała, że Polska się miała nigdy nie ponieść, ale tak się nie stało.

 

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że Niemcy nigdy nie rozliczyli się ze swoich zbrodni wobec Polski. Zdaniem szefa partii rządzącej przedstawienie raportu jest nie tylko aktem ukazania pewnej pracy, dokumentacji, ale także jest decyzją podjęcia tej sprawy na forum międzynarodowym. Prezes PiS zaznaczył, że chodzi o to, by uzyskać odszkodowania za to, co Niemcy zrobili. Jak podkreślał, Niemcy napadli na Polskę i poczynili nam ogromne szkody.

 

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że II wojna światowa nie została właściwie osądzona. Szef rządu dodał, że sprawcy powinni zostać ukarani.

 

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński powiedział, że nie ma przedawnienia dla win, nierozliczonych cierpień i nieludzkich wydarzeń, które ktoś sprowokował. Minister Piotr Gliński podkreślił, że nie możemy zapominać o tym, czego doświadczyła Polska w wyniku niemieckiej i sowieckiej agresji.

 

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w wyniku II wojny światowej Polska doznała nie tylko strat materialnych i ludzkich, ale odebrano jej również szanse rozwojowe. Powołując się na badania brytyjskiego ekonomisty Angusa Maddisona, szef rządu powiedział, że w 1951 roku w zniszczonej wojną Polsce średni dochód mieszkańca wynosił 113 procent dochodu mieszkańca Hiszpanii. Pod 40 latach, było to już zaledwie 38 procent.

 

Jarosław Kaczyński podkreślił, że Polska wystąpi o reparacje wojenne za to wszystko, co Niemcy uczynili nam w ciągu lat 1939-45.

 

Arkadiusz Mularczyk powiedział, że po publikacji raportu o stratach Polski, spowodowanych przez niemiecką inwazję, dalsze kroki, które należy podjąć, to uświadomienie europejskim społeczeństwom skali zniszczeń, jakich doznała Polska w czasie II wojny światowej.

 

Opublikowany raport składa się z trzech części: pierwsza stanowi opis i oszacowanie strat demograficznych i materialnych, druga zawiera dokumentację zdjęciową, fotograficzną wojny i okupacji niemieckiej, pokazującą brutalność okupacji, a trzecia to rejestr miejsc zbrodni, egzekucji, masowych mordów Polaków i pacyfikacji wsi.

 

Szacunkowe straty oparte są na szczegółowych wyliczeniach na podstawie danych archiwalnych zarówno z Polski, jak i z Niemiec i innych krajów.

 

IAR