W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie znajduje się wyjątkowy dar od papieża dla Polaków – świeca niepodległości. Płonie tylko przez jeden dzień w roku. O jej historii i znaczeniu opowiadał w Poranku z Radiem Warszawa ksiądz Tadeusz Aleksandrowicz, proboszcz i kustosz świątyni.
– W roku 1867 w Rzymie odbyła się kanonizacja św. Jozafata Kuncewicza. Papież Pius IX przekazał wtedy świecę, mówiąc „Weźcie ją na razie do kolegium polskiego. Kiedy Polska będzie wolna, zapalcie ją w Warszawie w świątyni” – przypomniał kapłan.
Świecę podczas Mszy świętej z udziałem władz państwowych i asysty wojskowej 11 listopada o 10 zapali Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. Po raz kolejny zapłonie podczas wieczornej modlitwy za Ojczyznę. Zaproszeni są wszyscy wierni.
– Kilka tysięcy osób zakupiło miniaturową kopię świecy niepodległości. O 19:18 rozpocznie się Msza święta w intencji Ojczyzny. Zaczynamy od modlitwy do Bożej Opatrzności, by wszystko, co jest w nas dobre, uaktywniało się – dodał ks. Tadeusz Aleksandrowicz.
Modlitwę można odmówić także w swoich domach. Na stronie Centrum Opatrzności dostępny jest Akt Dziękczynienia Polski.
Ks. Tadeusz Aleksandrowicz:
Wojciech Dudkowski