Niemal półtora miliona zaświadczeń lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania odnotował ZUS w 2023 roku. W województwie Mazowieckim ich liczba wyniosła 210 tysięcy. Było to 17,5 tysiąca więcej niż rok wcześniej.

– Do tej grupy chorobowej zaliczana jest między innymi depresja, nerwica, stany lękowe, zaburzenia osobowości i wiele innych. W naszym województwie, według zebranych danych, najczęstszym powodem zaburzeń była reakcja na ciężki stres, zaburzenia adaptacyjne i epizod depresyjny – mówi Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim.

Zdaniem psychiatry doktora Waldemara Kryszkowskiego z PsychoMedic, zaburzenia są niekiedy efektem wtórnym wobec sytuacji na świecie. Wpływ na pacjentów ma pandemia i wojna trwająca za naszą wschodnią granicą.

– Nie bez znaczenia jest współczesny styl pracy. Słyszy się coraz częściej o tak zwanym „ciśnieniu” w pracy. Często pracownicy muszą wykonać określone normy, a premiowane są przede wszystkim wyniki, które je przewyższają. To może generować wtórne zaburzenia psychiczne – dodaje specjalista.

Zaświadczenia wydawane pacjentom są konieczne do zdiagnozowania zaburzeń i wprowadzenia odpowiedniego leczenia. Czas odgrywa również rolę w działaniu przepisanych przez lekarza leków kiedy jest to konieczne.

– Tu rozdzieliłbym grubą kreską odpoczynek od leczenia. Zwolnienie lekarskie, czyli absencja od pracy na podłożu zaburzenia psychicznego, ma na celu powrót do zdrowia. Podejmujemy wówczas działania konieczne do późniejszego powrotu pacjenta do aktywności zawodowej i normalnego funkcjonowania – podkreśla psychiatra doktor Waldemar Kryszkowski.

Najwięcej elektronicznych zwolnień lekarskich związanych z zaburzeniami psychicznymi zostało wystawionych na Mazowszu w marcu, czerwcu, październiku i listopadzie 2023 roku. Najmniej spłynęło do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w lutym.

Artur Chmielewski