Każdy może być świętym – takie przesłanie towarzyszyło uczestnikom Balu Wszystkich Świętych, zorganizowanego przez Klub Rodzinny „Stolica Mądrości” przy ulicy Ząbkowskiej. Jego uczestnicy przebrali się za znanych świętych.
Wśród nich byli między innymi święta Agnieszka, Anna, Piotr Frasatti. Doszło nawet do spotkania pastuszków z Fatimy.
Wspólną zabawę poprzedziła Msza święta w katedrze warszawsko-praskiej. W homilii ksiądz Konrad Hasior przypomniał, że każdy chrześcijanin ma otwartą drogę do Nieba.
– My wszyscy tę drogę do nieba mamy wytyczoną i my wszyscy tę drogę do nieba mamy zaplanowaną. Ale każdy kto kiedyś miał w ręku bilet, każdy kto w ręku miał wejściówkę, dobrze wie, że bilet to jeszcze nie jest udział. Ile razy miałeś bilet, a nie poszedłeś? Ile razy miałeś bilet, a nie zdążyłeś? – pytał.
Duchowny również dołączył się do Balu Wszystkich Świętych.
– To przedstawienie św. Damiana de Veuster, Belga, który w XIX wieku apostołował na Hawajach i tam znalazł chorych na trąd i posługiwał im z wielkim poświęceniem. Żeby się przebrać za niego, to potrzebowałem tylko założyć kapelusz, który i tak noszę, i hawajski wieniec – powiedział.
W Wigilię Uroczystości Wszystkich Świętych w wielu parafiach organizowane są czuwania przy relikwiach lub spotkania grup parafialnych. Mają one przypominać o powołaniu do świętości, są także alternatywą dla zwyczaju Halloween.
Wojciech Dudkowski