To pierwsze liturgiczne wspomnienie założyciela Rycerzy Kolumba po ogłoszeniu go błogosławionym.

Były delegat stanowy Andrzej Anasiak mówił w poranku „Siódma9” o życiu i cudzie, jaki zdarzył się za wstawiennictwem ks. McGivneya.

– To kapłan, który przeżył tylko 38 lat. Myślę, że warto dzisiaj zwrócić uwagę na trzy aspekty jego życia: wzór kapłaństwa, rodzina, która jest dla niego największą wartością jego życia i dar życia. Gdy wspominam bł. ks. McGivneya to myślę o świętości jego życia kapłańskiego. Tak naprawdę niczym nadzwyczajnym się nie odznaczył. Nie popełnił żadnego działa filozoficznego czy teologicznego, nie przyczynił się do reformy liturgii, ale swoim wiernym wypełnieniem powołania jest wzorem dla współczesnych kapłanów – wyjaśnia Andrzej Anasiak.

Uznaje się, że Rycerze Kolumba to największa na świecie katolicka organizacja świecka o charakterze charytatywnym. Obecnie zrzesza ok. 1,9 mln członków na całym świecie.

– Mamy nowego błogosławionego, dzięki którego wstawiennictwu otrzymujemy wspaniały cud. To dar życia nienarodzonego dziecka będącego w stanie śmiertelnej choroby. Ten cud pokazuje nam, że u Boga nie ma nic niemożliwego, a życie ludzkie jest najwyższą wartością – dodaje Andrzej Anasiak.

Członkami Rycerzy Kolumba mogą zostać jedynie mężczyźni będący praktykującymi katolikami. Natomiast do działań włączają się całe rodziny. Naczelnymi zasadami zakonu są: miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm.

Cała rozmowa z Andrzejem Anasiakiem do wysłuchania poniżej:

Więcej o życiu bł ks. Michaela McGivneya – TUTAJ.

Karolina Stachacz