Miejsca pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie, przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwość, są nielegalne. Tak twierdzą władze stołecznego ratusza.
Chodzi o głaz upamiętniający Lecha Kaczyńskiego ustawiony na dziedzińcu ratusza oraz tablice z nazwiskami ofiar przed Pałacem Prezydenckim.
Jak podaje nieoficjalnie portal tvnwarszawa.pl, oba obiekty zostaną usunięte na wniosek stołecznego konserwatora zabytków.
Od razu po ustawieniu głazu wiceprezydent Jarosław Jóźwiak wskazywał na nielegalne działanie przedstawicieli PiS.

Poseł PiS Jacek Sasin tłumaczy, że tablice przed Pałacem Prezydenckim są tymczasowym upamiętnieniem.

Warszawscy urzędnicy po raz kolejny chcą niszczyć miejsca pamięci związane z katastrofą smoleńską – dodaje Jacek Sasin.

Według informacji podanych przez portal tvnwarszawa.pl, głaz sprzed stołecznego ratusza zostanie zdemontowany w przyszłym tygodniu.
fot. flickr.com/pisorgpl