
Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim. Płonęła hala produkcyjno-magazynowa na ulicy Dźwigowej, należąca firmy zajmującej się produkcją opakowań foliowych. Z żywiołem walczyło aż 200 strażaków, a akcja gaśnicza trwała przez całą noc , a także poranek.
Czy ktoś ucierpiał?
Na szczęście nie ma ofiar.
Sytuacja jest już opanowana -mówi starosta miński, Remigiusz Górniak.
– Nie ma poszkodowanych, nie ma ofiar, nikt nie został ranny, a sytuacja została opanowana na tyle, że ogień nie przedostał się na sąsiadujące nieruchomości. Ja dodam, że dosłownie tuż obok znajduje się duże centrum handlowe -relacjonuje starosta.
Jak groźny to był pożar?

fot. Przemysław Piątkowski/PAP
Pożar wybuchł wczoraj wieczorem i wyglądał bardzo groźnie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło mieszkańców , by nie zbliżali się do miejsca pożaru. Nie otwierali okien i śledzili komunikaty służb.
Teren został już zabezpieczony, ale policja apeluje o ostrożność. Trwa dogaszanie zgliszcz.
D.K.