Na placu świętego Piotra w Watykanie papież Franciszek modlił się za ofiary poniedziałkowego zamachu w Manchesterze. W wyniku ataku zamachowca-samobójcy zginęły 22 osoby, w tym dwoje Polaków, a blisko 60 osób zostało poważnie rannych.
Po zakończeniu południowej modlitwy do Królowej Niebios, papież zapewnił bliskich ofiar o swoim duchowym wsparciu:
TŁUMACZENIE:Życie tak wielu młodych istnień zostało brutalnie przerwane. Jestem blisko ich rodzin i wszystkich, którzy opłakują ich śmierć.
Jak podkreślił w programie „Angelus” na antenie Radia Warszawa i Polsat News dziennikarz Tomasz Zuchniewicz, przeprowadzony zamach nie jest skutkiem wojny religijnej.
Papież Franciszek wspomniał również ofiary piątkowego zamachu na autokar z koptyjskimi pielgrzymami. Do zamachu doszło w prowincji Al-Minja w środkowym Egipcie. Zginęło w nim 29 osób, a 20 zostało rannych. „Niech Pan przyjmie do swojego pokoju tych mężnych świadków i nawróci serca terrorystów” – mówił papież.
IAR/Polsat News/MM