W Warszawie w 25. rocznicę śmierci generała Stanisława Maczka uczczono dowódcę 1. Polskiej Dywizji Pancernej. Uroczystość odbyła się przed pomnikiem 1. Polskiej Dywizji Pancernej przy placu Inwalidów.
Hołd generałowi Maczkowi w liście odczytanym przez zastępcę szefa kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawła Szrota oddał premier Mateusz Morawiecki. Premier napisał między innymi, że:
– Stanisław Maczek polskiej armii w poświęcił 33 lata życia. Dzięki nieprzeciętnej inteligencji i talentowi cieszył się powszechnym szacunkiem podwładnych i przełożonych. Jego decyzje cechowała odwaga, umiejętność przewidywania i poczucie odpowiedzialności. W panteonie zasłużonych dla niepodległości Ojczyzny generał Stanisław Maczek zajmuje szczególne miejsce, a w 25. rocznicę jego śmierci mamy szczególny obowiązek oddania hołdu generałowi i prowadzonym przez niego żołnierzom – napisał w liście premier Mateusz Morawiecki.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przypominał, że generał Maczek jest jedną z najważniejszych postaci w dziejach polskiej wojskowości. Szef Urzędu podkreślał, że generał był dowódcą, który nie przegrał żadnej bitwy, walczył o niepodległość Polski, a w kolejnych latach II wojny światowej, także o wolność całej Europy.
– Walczył o świat wartości, który został podeptany przez najazd niemieckiej III Rzeszy w 1939 roku na Polskę, a w latach następnych na kraje Zachodniej Europy.
Hołd generałowi oddali również weterani 1. Polskiej Dywizji Pancernej, między innymi major Marian Słowiński, który wspominał, że Stanisław Maczek był wyjątkowym człowiekiem i dowódcą. Weteran wspomina, że generał był bardzo wymagający dla żołnierzy ale jednocześnie serdeczny i koleżeński. Rozkazy, które wydawał były skuteczne i pozwalały na skuteczną walkę.
W uroczystości wziął udział także syn generała Stanisława Maczka, Andrzej, który wspominał, że ojciec był wspaniałym żołnierzem i ojcem.
– Mówi się o nim że był ojcem Dywizji i ojcem rodziny. Dla mnie nie był generałem, był przede wszystkim tatą. Fakt, że komunistyczne władze Polski odebrały jego ojcu obywatelstwo musiał go bardzo boleć, ale nigdy się nie skarżył, ponieważ zawsze patrzył w przyszłość, a o przeszłości nie chciał rozmawiać – wspominał syn generała.
Dowodzona przez generała Maczka 1. Dywizja Pancerna, w 1944 roku brała udział w inwazji sił alianckich w Normandii. Przeszła szlak bojowy przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy. Odegrała znaczącą rolę w bitwie pod Falaise, zamykając okrążenie wokół niemieckiej 7. Armii i 5. Armii Pancernej w tak zwanym „kotle”. 1. Dywizja Pancerna uczestniczyła także w wyzwalaniu Bredy oraz w zdobyciu niemieckiego Wilhelmshaven. Na wniosek mieszkańców Bredy generałowi nadano honorowe obywatelstwo Holandii.
Po wojnie generał Maczek osiadł na stałe w Szkocji. Zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu. Został pochowany na cmentarzu żołnierzy polskich w Bredzie.
IAR