W Warszawie powstanie ulica Lecha Kaczyńskiego?
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zadeklarował, że złoży wniosek do rady miasta o nazwanie którejś z ulic stolicy imieniem byłego prezydenta polski i Warszawy, Lecha Kaczyńskiego.
Do tych obietnic z dystansem podchodzą warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości.
– To niepoważne mówienie o jakiejś ulicy. Jeżeli pan prezydent poważnie podchodzi do tego tematu, to powinien chociaż powiedzieć w jakiej przestrzeni, gdzie to miałoby być. Po drugie, po wyborach prezydenckich będzie to już po 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i może warto byłoby, żeby pan prezydent pochylił się chociażby nad panem profesorem Lechem Kaczyńskim, Władysławem Stasiakiem czy innymi zasłużonymi osobami, które zginęły w katastrofie smoleńskiej – mówi radny PiS Michał Szpądrowski.
Michał Szpądrowski przypomina, że Rafał Trzaskowski obiecał to zrobić już po wyborach parlamentarnych.
– Chciałbym usłyszeć od pana prezydenta, dlaczego nie zrobił tego po wyborach parlamentarnych. Bo zaraz będzie, że po wyborach prezydenckich powie, że to nie jest jeszcze ten moment i może 15. rocznica katastrofy smoleńskiej, a może wybory parlamentarne w 2031 roku. To nie jest poważne podejście, które prezentuje Rafał Trzaskowski – zaznaczał radny.
Przypomnijmy, że wczoraj warszawscy radni zadecydowali o ustanowieniu alei im. Pawła Adamowicza, zmarłego tragicznie prezydenta Gdańska.
Bartosz Święciński