W tym czasie trzeba szczególnie zadbać o bezpieczeństwo. Okres jesienno-zimowy to także coroczny sezon grzewczy. Niestety wówczas dochodzi do większej liczby pożarów i zatruć czadem.

Straż pożarna przypomina o najważniejszych zasadach pozwalających uniknąć tragedii. Tlenek węgla, zwany czadem, jest niezwykle niebezpieczny, dlatego warto stosować czujkę wykrywającą ten trujący gaz.

– Tlenek węgla ma to do siebie, że jest niewidoczny i bezwonny. Objawem zatrucia jest na pewno ból głowy. Jeśli zaczynamy być senni nie o tej godzinie co zwykle, powinniśmy od razu reagować. Bardzo ważne jest przewietrzanie mieszkań. Często się zamykamy, kupujemy nowe okna, nowe drzwi, a to powoduje że jesteśmy jak w puszce. I wówczas każdy niebezpieczny gaz, który się pojawi – a takim jest tlenek węgla – może doprowadzić do tragedii – mówi Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie Andrzej Bartkowiak.

W prywatnych domach niezwykle ważny jest sprawny przewód kominowy. Jego przegląd musi być prowadzony regularnie – podkreśla kominiarz Mirosław Antos.

– W każdym domu kominiarz powinien się znaleźć minimum jeden raz w roku, żeby dokonać kontroli i czyszczenia przewodów kominowych. Jeżeli jednak mamy urządzenia grzewcze na paliwa stałe typu kominek, piec kaflowy czy kocioł centralnego ogrzewania, kominy powinny być czyszczone co trzy miesiące w okresie użytkowania. My zawsze mówimy, że na widok kominiarza chwyć się za guzik i zaproś go do domu, bo jak zostaniesz na etapie guzika, to guzik z tego zostanie – podkreśla Mirosław Antos.

Jak informuje Państwowa Straż Pożarna, w tym roku było już ponad 3,3 tys. interwencji związanych z tlenkiem węgla. Czad pochłonął już 30 ofiar śmiertelnych.

Krzysztof Jędrasik