Ujemne temperatury oraz deszcz skutkują oblodzeniem dróg i chodników. Aby w mieście było bezpiecznie, od soboty po ulicach kursują pługi i posypywarki.

– Rano wyjechało 170 posypywarek. Działały na tych ulicach, którymi kursują autobus komunikacji miejskiej. To około 1500 km ulic. Cały czas monitorujemy jak wygląda sytuacja, sprawdzamy prognozy pogody. Mamy dane ze stacji meteorologicznych, które są rozmieszczone na warszawskich ulicach. Także kontrolerzy w terenie sprawdzają jak wygląda stan nawierzchni dróg – mówi Magdalena Niedziałek z Zarządu Oczyszczania Miasta.

Z racji niepewności pogody, służby utrzymania dróg pozostają w gotowości przez pół roku. W każdej chwili muszą mieć możliwość wyjazdu i interwencji.

– W Warszawie taki umowny sezon zimowy dla służb oczyszczenia miasta trwa już od połowy października przez pół roku do połowy kwietnia. To znaczy, że w tym czasie firmy, które na nasze zlecenie działają na ulicach i chodnikach, muszą być w ciągłej całodobowej gotowości do tego, żeby na znak Zarządu Oczyszczania Miasta ruszyć do akcji – dodaje Magdalena Niedziałek.

Każdy mieszkaniec stolicy może zgłosić chodniki czy ulice, jeżeli nie czuje się na nich bezpiecznie. Służby reagują na takie informacje.

– Ulice, a przede wszystkim chodniki mają bardzo wielu zarządców. To nie tylko Zarząd Oczyszczania Miasta, ale również Urzędy Dzielnic, a także właściciele, nieruchomości. Mieszkańcy nie muszą wiedzieć, do kogo należy właśnie ten chodnik, a jeśli jest on niebezpieczny, nieodśnieżony, czy też niezabezpieczony piaskiem, mogą zgłosić to do miejskiego centrum kontaktu Warszawa 19 115. Będzie to przekierowane od razu do odpowiedniego zarządcy terenu – wyjaśnia Niedziałek.

W najbliższych dniach pogoda nie będzie sprzyjała bezpieczeństwu. Ujemne, zmienne temperatury, opady deszczu oraz śniegu będą zapewne powodem do kolejnych interwencji pługów i piaskarek. Warto zachować szczególną ostrożność, zarówno prowadząc samochód, jak i idąc chodnikiem.

Wojciech Dudkowski