Otwarte śmietniki to zaproszenie dla dzików. Te zwierzęta coraz częściej można spotkać nie tylko w lesie, ale i w sąsiedztwie zabudowań miejskich. Co wtedy?
Wiosna to okres, w którym dziki rozmnażają się. Lochy intensywnie żerują, by móc wykarmić młode i opiekować się nimi. Jak powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie Maciej Pawłowski, watahy wracają do miejsc, w których łatwo znajdują pokarm.
– Często zapraszamy je do siebie, zostawiając otwarte śmietniki, wyrzucając resztki jedzenia za ogrodzenie czy w miejsca, gdzie one łatwo mogą przyjść i ten pokarm znaleźć. To są inteligentne zwierzęta, więc uczą się szybko. Jak wiedzą, że mogą w łatwy sposób najeść się, to będą z takiego miejsca korzystać – mówił Maciej Pawłowski.
Kiedy spotkamy dzika na swojej drodze, należy przede wszystkim zachować ostrożność i zdrowy rozsądek.
– Trzeba pamiętać, że to są zwierzęta dzikie. Nie należy nawiązywać bliskiego kontaktu. Nie powinniśmy ich płoszyć. Jeżeli zdarza się, że dziki podchodzą na teren zabudowany, na nasze posesje lub w mieście spotkamy watahę dzików, wtedy warto powiadomić patrol Straży Miejskiej lub skontaktować się z Lasami Miejskimi Warszawa, które podejmą odpowiednie kroki i pomogą w przesiedleniu tych dzików – dodał rzecznik RDLP w Warszawie.
Z wyliczeń stołecznego ratusza wynika, że liczba zgłoszeń dotyczących zniszczeń dokonanych przez dziki w pierwszym kwartale tego roku jest prawie trzykrotnie wyższa niż w analogicznym okresie 2020 r.
Agata Pniewska