To będzie czas dziękczynienia za ustanie pandemii i prośba o pokój w Ukrainie. 16 maja, w dniu liturgicznego wspomnienia św. Andrzeja Boboli, w sanktuarium Jego imienia na Mokotowie odbędą się uroczystości odpustowe.
Eucharystii o godzinie 18 będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, homilię wygłosi biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński. Dokładnie 16 maja mija także 20. rocznica ogłoszenia św. Andrzeja Bobolę Patronem Polski.
– Spotykamy się teraz w kontekście wojny w Ukrainie. Będziemy się modlić o pokój u naszych wschodnich sąsiadów, ale także o pokój w Europie i na świecie. Św. Andrzej Bobola jest także patronem trudnych czasów i jedności, a teraz żyjemy w trudnych czasach i tej jedności nam potrzeba również w naszej ojczyźnie – mówi kustosz warszawskiego sanktuarium o. Waldemar Borzyszkowski.
W dniu 16 maja w Polsce został oficjalnie zniesiony stan epidemii. W ostatnich dwóch latach, to właśnie za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli organizowano modlitwy o uwolnienie świata od koronawirusa – przypomina o. Borzyszkowski.
– W czasie pandemii były cztery edycje nowenny w tym jedna ogólnopolska, o ustanie pandemii, przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli, który sam jako duszpasterz w Wilnie opiekował się chorymi w czasie zarazy, tak wtedy mówiono – dodaje duchowny.
Św. Andrzej Bobola jako kaznodzieja oraz wychowawca młodzieży posługiwał m.in. w Wilnie, Połocku, Warszawie i Łomży. Podejmował działania na rzecz pojednania wyznawców prawosławia i katolicyzmu.
W maju 1657 roku po brutalnych torturach został zamordowany przez Kozaków, którzy napadli na Janów Poleski.
Zachowane w całości relikwie świętego męczennika spoczywają w sanktuarium, przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Jest patronem archidiecezji warszawskiej i całej Polski.
– Święty Andrzej Bobola przede wszystkim jest patronem Polski, trudnych czasów i patronem jedności. Żyjemy w trudnych czasach, niepewnych czasach i potrzebujemy jedności: w świecie, w Europie, w Ojczyźnie oraz w naszych rodzinach. Święty Andrzej jest męczennikiem, który poniósł okrutną, męczeńską śmierć. Po kilku latach sam zaczął się upominać o swój kult – by zostać patronem Polski nawet więcej, by być głównym patronem Polski – podkreśla o. Waldemar Borzyszkowski.
– 16 maja br. zostanie ogłoszone zakończenie stanu epidemii w Polsce. Być może jest to zbieg okoliczności, ale jest to dokładnie w dniu św. Andrzeja Boboli, do którego, kiedy ta pandemia się zaczynała, cała Polska, jako do patrona sytuacji trudnych i beznadziejnych, modliła się – mówi rzecznik Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.
Modlitwa przyniosła upragnione owoce – dodaje ks. Leszek Gęsiak.
– Myślę, że wstawiennictwo św. Andrzeja w tym kontekście ma swój szczególny wymiar. Przypomnę, że ta nowenna zaczynała się w grudniu 2020 roku i była wielką prośbą narodu o to, by Pan Bóg od tej pandemii nas wybawił – mówi duchowny.
W przeddzień uroczystości świętego Andrzeja Boboli, w niedzielę 15 maja, ulicami Warszawy przeszła Procesja Różańcowa z modlitwą za Ojczyznę i wynagrodzenie za grzechy przeciwko życiu.
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 15:00 przed Sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ulicy Rakowieckiej 61.
Procesja przeszła między innymi przez centrum miasta na Plac Zamkowy. Na jej zakończenie o 17:30 w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starym Mieście odbyła się dziękczynna Msza święta.
Święty Andrzej Bobola jest patronem na trudne czasy, stąd Procesja Różańcowa o pokój.
Krzysztof Jędrasik