Dwaj ochotnicy z województwa mazowieckiego zostali nagrodzeni tytułem Strażaka Miesiąca. Tytuł za styczeń otrzymał Maciej Smolak z OSP Otwock-Wólka Mlądzka, który w czasie wolnym od służby udzielił pomocy poszkodowanemu w wypadku busa.
– Jechałem trasą S17 w kierunku Otwocka. Pojazd dostawczy leżał na boku, na środku pasa. Mężczyzna leżał za pojazdem, cały zakrwawiony. Zatrzymałem się jako jednych z wielu, ale byłem jedyny, który poszedł do tego mężczyzny i udzielił pomocy: wsparcie psychiczne, okrycie folią termiczną, a następnie wezwanie służb ratunkowych – przypomina.
Strażakiem lutego został Arkadiusz Grotek z OSP Kostrzyń, który przeprowadził skuteczną resuscytację krążeniowo-oddechową.
– To była niedziela, 8 rano, syrena zawyła, dostałem SMS, że jest akcja, szybki wyjazd, dojechałem do remizy. Wtedy już wiedziałem, że jest NZK – nagłe zatrzymanie krążenia. Dojechaliśmy bardzo szybko, to jest minutę od remizy. Przejęliśmy akcję ratunkową, bo mąż próbował pomóc. Przenieśliśmy tę kobietę na twarde podłoże, zacząłem resuscytację krążeniowo-oddechową. No i po kilku minutach wróciły funkcje życiowe – relacjonuje.
Jak dodaje strażak, bardzo ważnym elementem szkolenia strażaków jest pierwsza pomoc.
– Ta pierwsza pomoc w naszym powiecie (białobrzeskim – red.), jest bardzo wałkowana przez Państwową Straż Pożarną, na każdych ćwiczeniach zawsze są przypominane te rzeczy, wprowadzane kolejne elementy. To pomaga, bo te rzeczy zostają w pamięci – podkreśla.
Strażakom pogratulował marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
– Jak wiecie, tradycyjnie staramy się docenić tych z nas, którzy po prostu w sytuacjach ekstremalnych niezwłocznie starają się pomóc innym ludziom. Tak też było w tych dwóch przypadkach – mówi.
Przyznawanie nagród Strażak Miesiąca to wieloletnia tradycja w województwie mazowieckim. Organizatorem konkursu jest Oddział Wojewódzki Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Województwa Mazowieckiego.
Wojciech Dudkowski