Stanisława Leszczyńska, w nieludzkich warunkach Auschwitz Birkenau przyjęła tysiące porodów, nie tracąc żadnego życia.
Dziś w parafii NMP Matki Pięknej Miłości na Tarchominie o godzinie 12:00 modlono się w intencji matek w stanie błogosławionym, z małymi dziećmi i o wniesienie na ołtarze Służebnicy Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.
Jak tłumaczy prezes warszawskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych, Krystyna Starosta – położna z Oświęcimia ratowała dzieci, mimo iż większość z nich ginęła później z rak hitlerowców.
– Wszystkie dzieci, które odbierała położna wszystkie rodziły się zdrowe, bez żadnych komplikacji. Owszem, one później ginęły topione w kloace lub roztrzaskiwane o mur – podkreśla prezes.
Broniła dzieci nie bacząc na konsekwencje.
– Jest dla nas bardzo droga, dla wszystkich pielęgniarek, położnych i personelu medycznego. Uważam że także dla całego społeczeństwa, ponieważ była to osoba pełna miłości do Boga i ludzi. Cały czas była za życiem. Mężna i odważna, bo stała przed hitlerowcem który zabijał te dzieci – dodaje.
Modlitwy w intencji matek w stanie błogosławionym, z małymi dziećmi i o wniesienie na ołtarze Służebnicy Bożej Stanisławy Leszczyńskiej będą prowadzone w każdy ostatni wtorek miesiąca, o godzinie 12:00 w Parafii NMP Matki Pięknej Miłości.
Greta Laura Sulik