Główne ataki Rosjan skoncentrowane są w kierunku Lisiczańska i Siewierodoniecka. To tam, według ukraińskiego Sztabu Generalnego, trwają najintensywniejsze walki w obwodzie ługańskim. Mija 86. dzień wojny na Ukrainie.

Donbas, a konkretnie obwód ługański – to tam Rosjanie prowadzą najaktywniejszą ofensywę. Oprócz okolic Siewierodoniecka i Lisiczańska wróg, jak wynika z raportu ukraińskiej armii, w Donbasie szturmował również w kierunku Łymanu, Bachmutu, Awdijiwki i Kurachowego.

Rosjanie kontratakowali też w obwodzie charkowskim w okolicach Ternowa i Wesełe. W nocy ostrzelali Charków. Na południu, wzdłuż granic obwodu chersońskiego Rosjanie umacniali się na swoich pozycjach i prowadzili ostrzał artyleryjski.

Sztab Generalny nie informuje o sytuacji w zakładach Azowstal. Według informacji podanych w nocy przez zastępcę dowódcy pułku Azow, on sam i reszta dowództwa znajduje się wciąż na terenie fabryki. Wiadomo, że z oblężonego Azowstalu wyszło kilkuset ukraińskich żołnierzy, którzy poddali się Rosjanom.

W ciągu ostatniej doby w rosyjskim ostrzale w obwodzie ługańskim zginęło 13 cywilów. Poinformował o tym szef ługańskiej administracji obwodowej Serhij Hajdaj. Dwanaście osób zginęło w Siewierodoniecku.

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych informuje, że od początku wojny Rosjanie stracili około 28700 żołnierzy. Stracili też tysiąc 263 czołgi, 596 systemów artyleryjskich. Ukraińcy zestrzelili 204 samoloty, 168 helikopterów, 460 dronów, 103 rakiety, zatopili 13 statków.

Rosjanie deportowali z zajętych przez siebie terenów Ukrainy ponad milion 300 tysięcy obywateli. Poinformowła o tym pełnomocniczka ukraińskiego rządu ds praw człowieka Ludmiła Denysowa. Według niej okupacyjna administracja planuje przymusowe wysiedlenie z tego obszaru przynajmniej dwóch milionów mieszkańców.

– Okupanci urządzają przesłuchania miejscowej ludności i zamykają ludzi w tak zwanych obozach filtracyjnych – powiedziała pełnomocniczka.

– Następnie wywożą ich w najdalsze zakątki Rosji bez dokumentów i bez środków do życia – dodała.

Ludmiła Denysowa podkreśliła, że rosyjska akcja deportacyjna została zawczasu przygotowana.

– Mam dokumenty, które to potwierdzają – powiedziała.

Urzędniczka informuje również, że na zagrabionych terytoriach okupanci organizują tak zwane „przekwalifikowanie nauczycieli”, które – jak twierdzą – „ma ich zaznajomić ze standardami, przyjętymi w Federacji Rosyjskiej”. Chodzi o to, by zmusić pedagogów do uczenia dzieci według wytycznych kremlowskiej propagandy. Obligatoryjnym programem „przekwalifikowania” objęto dotąd ponad 3 i pół tysiąca ukraińskich nauczycieli.

IAR