Już jutro uczniowie wrócą do tradycyjnej nauki w szkołach, ale będą się musieli stosować do zasad sanitarnych wprowadzonych na czas pandemii. Minister edukacji Dariusz Piontkowski na konferencji prasowej w Białymstoku mówił, że wytyczne są podobne do zasad obowiązujących w szkołach w krajach Unii Europejskiej.
Minister dodał, że podstawowe wytyczne są niezmienne.
– Uczniowie, nauczyciele i inni pracownicy szkoły chorzy nie powinni przychodzić do szkoły, bo to może spowodować rozprzestrzenianie się choroby. Chodzi nie tylko o COVID-19, ale po prostu o zwykłą grypę. Chodzi o to, aby te choroby nie obejmowały zbyt dużej grupy uczniów i pracowników – mówi Dariusz Piontkowski.
Wśród zaleceń jest m.in. dezynfekcja powierzchni i wietrzenie sal. Dariusz Piontkowski powiedział, że wytyczne dla szkół nie są bardzo szczegółowe po to, by każdy dyrektor mógł te zasady elastycznie dopasować do sytuacji w swojej szkole. Minister dodał, że w całym kraju zorganizowano 495 spotkań z powiatowych inspektorów sanitarnych z dyrektorami szkół i placówek. Jak wyjaśniał, spotkania odbyły się m. in. po to, by ułatwić kontakt między inspekcją sanitarną, a dyrektorami placówek oświatowych.
Jutro rok szkolny zacznie 4 miliony 650 tysięcy uczniów w 22 tysiącach szkół.
– Mam nadzieję, że zasady bezpiecznego funkcjonowania szkół spowodują, że zajęcia stacjonarne będą mogły być nie tylko rozpoczęte, ale kontynuowane przez cały rok szkolny, że egzaminy odbędą się w zakładanych z góry terminach i nie będziemy koncentrowali się przede wszystkim na epidemii, tylko na tym, jak efektywnie uczona jest młodzież, czy dobrze jest wychowywana – powiedział Dariusz Piontkowski.
Minister edukacji zapewnił też, że od 1 września wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wzrośnie o prawie 6 proc.
IAR