Turcja – to krótka, ale bardzo intensywna pielgrzymka Franciszka
Papież Franciszek odwiedza Turcję. Ojciec Święty spotka się zarówno z najwyższymi władzami państwowymi jak i z prawosławnym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I.
Jak mówi Krzysztof Tomasik z Katolickiej Agencji informacyjnej, Turcja to ważny punkt w regionie Bliskowschodnim.
tomasik1
Konstytucyjnie Turcja jest krajem świeckim i uznaje wolność wyznania ale w rzeczywistości preferuje islam sunnicki.
Ostatnio ten kraj bardziej dąży do współpracy z krajami arabskimi niż z Unią Europejską – ocenia Krzysztof Tomasik.
tomasik2
Tereny współczesnej Turcji to obszar silnie związany z początkami chrześcijaństwa. To właśnie tu bardzo intensywnie działał Święty Paweł Apostoł. Obecnie w Turcji mieszka ponad 80 milionów ludzi. 12 procent z nich to chrześcijanie różnych wyznań.
Ojciec Święty odwiedził w Ankarze Mauzoleum Mustafy Kemala Ataturka. Jest on współtwórcą i pierwszym prezydentem Republiki Tureckiej. W kraju uważa się go za 'ojca narodu’. Przed sarkofagiem papież złożył czerwono-biały wieniec.
Następnie Franciszek udał się na dziedziniec muzeum Ataturka. Tam wpisał się do złotej księgi gości. Ojciec Święty życzył, by Turcja była miejscem spotkania, dialogu i spokojnego współżycia między mężczyznami i kobietami, dobrej woli każdej kultury, narodu i religii.
Oficjalną ceremonię powitania papieża zaplanowano w pałacu prezydenckim.
W wygłoszonym przemówieniu Ojciec Święty mówił o potrzebie dialogu i budowania trwałego pokoju w oparciu o poszanowanie praw człowieka, co pozwoli na przezwyciężenie uprzedzeń i fałszywych obaw.
– W tym celu istotne jest, aby obywatele muzułmanie, żydzi i chrześcijanie – zarówno w postanowieniach prawa, jak w ich faktycznej realizacji – cieszyli się takimi samymi prawami i wypełniali te same obowiązki. W ten sposób łatwiej uznają siebie za braci i towarzyszy drogi, oddalając coraz bardziej nieporozumienia i sprzyjając współpracy i zrozumieniu – mówił Franciszek.
Papież Franciszek odniósł się także do konfliktów na Bliskim Wschodzie. Zaapelował o lojalne, cierpliwe i nieustępliwe wykorzystanie negocjacji oraz potępił przemoc stosowaną przez terrorystów w Syrii i Iraku, która zmusiła setki tysięcy osób do opuszczenia swoich domów.
– Konieczne jest mocne wspólne zaangażowanie, oparte na wzajemnym zaufaniu, które umożliwi trwały pokój i pozwoli, by wreszcie zasobów nie przeznaczano na zbrojenia, ale na prawdziwą walkę godną człowieka: z głodem i chorobami, na rzecz zrównoważonego rozwoju i ochrony stworzenia, by spieszyć na pomoc wielu formom ubóstwa i marginalizacji, których nie brakuje także we współczesnym świecie – mówił Papież.
Na zakończenie Ojciec Święty wskazał na szczególną rolę Turcji w budowaniu pokoju. Wyraził przekonanie, że decyzje i przykład tego kraju mogą być znaczącą pomocą we wspieraniu spotkania cywilizacji i pobudzaniu praktycznych dróg pokoju i prawdziwego postępu.
fot. Dennis Jarvis, lic. CC