Eksperci sprawdzają nie tylko jakość drzewostanu, ale także zasiedlenie przez ptaki.
Przypomnijmy, na prawy brzeg Wisły, niebawem wkroczy ciężki sprzęt i rozpocznie się budowa zapory przeciwpowodziowej. Inwestycja wymaga wycięcia około 500 drzew.
Po protestach aktywistów prezydent Warszawy zobowiązał się zminimalizować ingerencję w przyrodę.
Obecne kontrole mają na celu ograniczenie wycinki drzew.
– Wytypowaliśmy te drzewa, które musimy sprawdzić jeszcze pod kątem stanu zdrowotnego, pod kątem zasiedlenia przez ptaki i nietoperze. Taka kontrola potrwa dziś i jutro w terenie (19- 20.02.) . Wraz ze stroną społeczną chcemy maksymalnie ograniczyć wycinkę drzew. Oglądamy drzewa i sprawdzamy, które jeszcze można przesadzić – mówi rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, Agata Choińska-Ostrowska.
Jednak pierwotny projekt nie będzie zmieniany. Maszyna budująca zabezpieczenie musi mieć przestrzeń do pracy.
– To zabezpieczenie przeciwpowodziowe sięga kilkunastu metrów pod ziemię, a zatem maszyna musi mieć odpowiednie gabaryty i przestrzeń do pracy. Platforma, na której maszyna będzie poruszała się, została już w tej chwili maksymalnie zmniejszona, aby ta ingerencja była jak najmniejsza. Nie ma możliwości całkowitego wykluczenia wycinki drzew, bo część z nich rośnie na linii planowanej zapory przeciwpowodziowej – dodaje rzecznik ZMiD.
Planowana inwestycja obejmie ponad dwu kilometrowy odcinek wybrzeża od Portu Praskiego aż za Most Gdański.
Rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, Agata Choińska-Ostrowska:
Krzysztof Jędrasik