Trwa konflikt między lekarzami a ministrem zdrowia, pacjenci zakładnikami
Wczoraj po spotkaniu z premier Ewą Kopacz Bartosz Arłukowicz zadeklarował, że negocjować z lekarzami będzie dopiero gdy wrócą oni do pracy. Włączenia się do rozwiązania konfliktu szefowej rządu domagało się Prawo i Sprawiedliwość. Po jej spotkaniu z ministrem przełomu nie było, dymisji szefa resortu zdrowia również nie, chociaż wielu obserwatorów się jej spodziewało.
– Nie będzie negocjacji z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego, dopóki stosują szantaż, wykorzystując pacjentów – powiedział po spotkaniu z premier Ewą Kopacz Arłukowicz. Zarazem minister poinformował, że 79 proc. przychodni i 85 proc. lekarzy ma podpisane umowy z NFZ.
W związku z brakiem kontraktów część lekarzy rodzinnych w styczniu nie otworzyła przychodni. Protestujący nie godzą się m. in. na pakiet onkologiczny i sposób finansowania POZ.
Dlaczego Arłukowicz uważany za jednego z najgorszych ministrów wciąż sprawuje swoją funkcję na antenie Radia Warszawa w Poranku Wnet mówił Piotr Pałka redaktor naczelny portalu Rebelia.pl i wicenaczelny kwartalnika Fronda.
05.01. Piotr Palka o sluzbie zdrowia
Dziś ma się odbyć narada lekarzy w sprawie konfliktu. Niektóre przychodnie, które podpisały umowy, chcą się z nich wycofać. W tej chwili 79% przychodni w całym kraju i 85% lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej ma umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.
fot. Alex E. Proimos, lic. CC