Tramwaj na Gocław dzieli mieszkańców Pragi-Południe
To inwestycja, która wywołuje kontrowersje wśród mieszkańców Pragi-Południe. Planowana budowa tramwaju na Gocław dla jednych jest zbędna, dla innych wręcz przeciwnie.
Przeciwnicy wskazują, że podczas prac będzie trzeba wyciąć blisko sześćset drzew i w wielu miejscach tramwaj będzie zakłócał ciszę. Zwolennicy podkreślają, że tramwaj pozwoli na szybki transport do centrum.
Tomasz Rudzki z samorządu mieszkańców Saskiej Kępy w audycji „Interwencja Warszawska” zaznaczył, że inwestycja ta jest zatwierdzona bez żadnych wcześniejszych konsultacji z mieszkańcami.
– Tramwaj na Gocław jest planowany od lat siedemdziesiątych – wskazuje Jan Sitnicki z inicjatywy „Tramwaj na Gocław”.
Łukasz Oleszczuk z Tramwajów Warszawskich przypomina, że za rządów Lecha Kaczyńskiego przyjęto dokumenty pozwalające na trasę na Gocław.
Tramwaje Warszawskie wokół nowej trasy planują przygotować park linearny. O rodzaju zieleni i organizacji ruchu przy linii urzędnicy będą rozmawiać z mieszkańcami podczas kolejnych konsultacji społecznych.
Tramwajem na Gocław powinniśmy pojechać w 2021 roku.
Mikołaj Michalecki