Kwarantanna to nie ferie – apelują władze Woli. Wszystkie dzielnice zamykają place zabaw, boiska i siłownie plenerowe. Kroki te zostały podjęte w związku z zagrożeniem epidemicznym.
Burmistrz Woli, Krzysztof Strzałkowski, apeluje, aby mieszkańcy nie korzystali z tego typu obiektów.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że pogoda jest coraz lepsza, a wiosna za pasem. Chciałbym jednak apelować do mieszkańców, aby nie chodzić z dziećmi na place zabaw – mówi.
– Czas pobytu dzieci w domu, to nie jest czas ferii. Jeżeli już musimy, to wyjdźmy z nimi poza skupiska ludzkie. Dzieci mogą przenieść wirusa na swoich dziadków. Pamiętajmy, że dla osób starych ten wirus może być zabójczy – dodaje burmistrz.
Na Woli zostało zamkniętych 41 placów zabaw, 6 siłowni plenerowych i wszystkie przyszkolne boiska.
Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli:
Greta Laura Sulik